Przesuwanie dźwiękiem
„Tactor beam”, czyli „wiązka przyciągająca”, to nowatorski manipulator rodem z filmów science fiction umożliwiający przesuwanie przedmiotów za pomocą niesłyszalnych dla ludzkiego ucha dźwięków. Urządzenie, skonstruowane przez naukowców z brytyjskich uniwersytetów Sussex i Biristol oraz z hiszpańskiego Uniwersytetu Navarry, ma kształt kostki mieszczącej się w dłoni. Górną jej część tworzą 64 przetworniki wytwarzające dźwięk o częstotliwości 40 kiloherców. Generowane w ten sposób fale mogą się nakładać w rozmaity sposób, umożliwiając utrzymywanie w powietrzu i przesuwanie w dowolnym kierunku przemieszczanego przedmiotu. Na razie, ze względu na małą moc wynalazku, można w ten sposób manipulować małymi przedmiotami (do 4 mm średnicy). Zasięg wiązki wynosi 30 – 40 cm. Jednak w przyszłości ma to się zmienić.
– Fale dźwiękowe mogą się poruszać w wodzie czy w ludzkiej tkance. A to ozna- cza, że możemy oddziaływać na skrzepy, kamienie nerkowe czy mikronarzędzia umieszczone w ciele człowieka. I to bez żadnego nacięcia – wyjaśnia Asier Marzo. Wynalazek będzie także przydatny do przenoszenia materiałów niebezpiecznych lub bardzo delikatnych, jak np. układy scalone.