Film z Krakowa
misariatu. – Jednak ten film zapewnia mu alibi. Oczywiście w kamerze można samemu ustawić rejestrację daty oraz godziny, ale jak podważyć zeznania Andrzeja Nowaka, który twierdzi, że Szymański w dniu włamania gościł u niego? Na filmie wyraźnie widać, że dzień jest słoneczny, a piętnastego października w Krakowie faktycznie świeciło słońce. Osobiście to sprawdziłem, dzwoniąc do Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
– Zeznania Andrzeja Nowaka są funta kłaków warte – zapewnił inspektor Nerak. – Jestem w stu procentach pewny, że rejestrator daty oraz godziny w kamerze został odpowiednio ustawiony, tak aby zapewnić alibi Szymańskiemu, a film został nakręcony w innym dniu. Preparując film, panowie zapomnieli jednak o pewnym szczególe.
Rozwiązanie zagadki za dwa tygodnie. Na odpowiedzi Czytelników detektywów czekamy do 3 grudnia. Wśród osób, które udzielą poprawnej odpowiedzi, rozlosujemy nagrodę książkową.
Odpowiedzi prosimy przesyłać pod adresem: redakcja@angora.com.pl lub na kartkach pocztowych: Tygodnik „Angora”, 90-103 Łódź, ul. Piotrkowska 94.
Rozwiązanie zagadki sprzed dwóch tygodni „Trójka podejrzanych”: Policjant, który znalazł rękawiczkę, z powodu jej wielkości przypuszczał, że należała do kobiety. Czyli jej właściciel musiał mieć szczupłą dłoń. Taką miał tylko Adamczyk.
Wpłynęło 16 prawidłowych odpowiedzi na kartkach pocztowych i 61 e-mailem.
Książkę Wulfa Dorna „Koszmarna cisza” wylosowała pani Elżbieta Kubisz z Łodzi.
Gratulujemy! Nagrodę wyślemy pocztą.