Oddały włosy na peruki
Pięć gimnazjalistek z Zespołu Szkół Katolickich w Sieradzu ścięło swoje włosy, żeby oddać je na peruki dla kobiet chorych na raka. Odpowiedziały w ten sposób na akcję „Daj włos” Fundacji „Rak’n’Roll”. To nauczycielka Marzena Putyńska zaproponowała dziewczętom udział w przedsięwzięciu dającym chorym paniom szansę zdobycia peruki z naturalnych włosów. – Na odzew czekałam dwa dni i już mam kolejne chętne – mówi pedagog. Pierwsze na apel zareagowały: Gabriela Wolska, Julia Turała, Zuzanna Januchta, Anna Miłek i Małgorzata Ubycha. – Chcę wesprzeć ludzi, którzy potrzebują pomocy, bo cierpią – mówi ta ostatnia, która zapuszczała włosy od ponad dwóch lat. – Moja babcia też ma raka i wiem, jaka to ciężka choroba. A włosy są bardzo ważne dla kobiet, czujemy się z nimi lepiej – dodaje Gabrysia.
W czasie chemioterapii włosy wypadają. Po leczeniu odrastają, ale w trakcie leczenia człowiek jest ich pozbawiony.