Hakerzy przeciw dżihadystom
Grupa Anonymous wypowiada wojnę Państwu Islamskiemu
– zmienionym komputerowo głosem rzuca islamistom wyzwanie: „Rozpoczniemy przeciw wam największą operację. Wojna została wypowiedziana. Przygotujcie się. Naród francuski jest silniejszy od was i wyjdzie z tej tragedii jeszcze silniejszy. Anonymous będzie polował na was na całym świecie. Wiedzcie, że znajdziemy was”.
Hakerzy twierdzą, że sparaliżują system łączności Państwa Islamskiego. Terroryści, którzy uderzyli w Paryżu, porozumiewali się przecież przez serwis społecznościowy Twitter. „Nie możemy zwalczać ich za pomocą karabinów, ale gdy zablokujemy ich propagandę, osłabimy ich siły, a także ich obecność w internecie. Jeśli zakłócimy ich komunikację, będzie im trudniej organizować ataki” – powiedział jeden z członków grupy Anonymous w wywiadzie dla BBC. Ci internetowi piraci walczący przeciwko cenzurze w globalnej sieci przygotowali ośmiopunktowy plan elek- tronicznej ofensywy. Radzą swym aktywistom, aby nie poprzestali na zwykłej, łatwej taktyce, która polega na bombardowaniu internetowych stron dżihadystów niezliczonymi wiadomościami i pytaniami. W obecnej sytuacji należy podjąć bardziej skomplikowane działania – włamywać się bezpośrednio do serwerów, pozyskiwać informacje. Ale także osoby bez doświadczenia komputerowego mogą wziąć udział w wojnie. Hakerzy stworzyli dla nich prosty podręcznik działania: „NoobGuide”. Dzięki tym instrukcjom internauci tropią internetowe strony oraz konta IS i zgłaszają administratorowi, który je zamyka.
Anonimowi natychmiast przystąpili do ataku. Ogłosili, że udało im się włamać do 5500 kont dżihadystów i ich popleczników na Twitterze. Konta te zostały usunięte z globalnej sieci. Hakerzy opublikowali również listę kont na Twitterze i Facebooku należących jakoby do ekstremistów z Państwa Islamskiego. Ujawnili dane, w tym adres zamieszkania jednej osoby, która podobno rekrutuje nowych członków do sieci terroru.
Trudno ocenić, ile w tych komunikatach jest prawdy. Anonymous to luźne stowarzyszenie, do którego właściwie może przystąpić każdy. Doświadczenie aktywistów, łagodnie mówiąc, jest różne.
Hakerzy zwalczają w sieci Państwo Islamskie od września 2014 roku, zaś po raz pierwszy wypowiedzieli wojnę dżihadystom w lutym tego roku, po ataku terrorystycznym na redakcję satyrycznego magazynu „Charlie Hebdo” w Paryżu. Eksperci nie są zgodni, czy grupa hakerów stanowi dla islamskich fanatyków realne niebezpieczeństwo. Niektórzy (na przykład niemiecki specjalista od wojny cybernetycznej Sandro Gaycken) uważają, że ostatnia deklaracja wojny „to w znacznym stopniu czcze pogróżki”. Brytyjski ekspert Charlie