Paweł Krysiński
dość, flagę Wspólnoty powinny zastąpić inne: USA, Watykanu i emblemat episkopatu. Przecież nie od dziś wiadomo, że obecna władza również będzie robiła dobrze Amerykanom, będzie rozdawała pieniądze i nieruchomości Watykanowi via biskupi katoliccy oraz realizowała wytyczne episkopatu. Problem jest nieco głębszy, nie o flagę Unii tu chodzi, lecz o przyszłość Polski w Unii Europejskiej. Nikt nas stamtąd nie wyrzuci, ale możemy ją opuścić, mogą o tym zdecydować obecne władze (...) – pisze (Kontrazlewej.blogspot.com).
– Pani Szydło chyba zapomniała, że nie jest premierem samej siebie, lecz Polski będącej częścią Unii! To skandal, że sobie robi, co chce, ośmieszając Polskę! W domu niech sobie wiesza zasłony, jakie chce! Proszę powiesić flagę UE, bo nie jesteśmy jakimś „Bandustanem”, tylko częścią globalnego mocarstwa. Jak pani premier źle w Polsce, to niech zamieszka na Białorusi. Tam tylko jedna flaga będzie – komentuje (Newsweek.pl). Szydło jest premierem RP, a nie namiestnikiem UE – pisze (Gazetaprawna.pl).
– To ma tylko jedno znaczenie. Jest to gest w stosunku do narodowców i tzw. eurosceptyków. Nie czarujmy się, na razie nic innego rząd im nie da. To najtańszy sposób na podlizanie się – uważa Ania (Wirtualnemedia.pl).
– Następny krok – wyjście z Unii Europejskiej, blokada granic i ogłoszenie Polski Królestwem Niebieskim... – fantazjuje (Gazeta.pl).