Kodeks Atlantycki
Paryski nie-co-dziennik Leszka Turkiewicza Mocne charaktery w kalendarzu
Pirelli Twórca Facebooka został ojcem
i filantropem Proszę wstać! Nauka idzie!
– Nie ze mną te sztuczki! – powiedział drżącym głosem Gliński. – Jestem odporny na kobiece wdzięki, jak prezes Kaczyński! Proszę mnie nie nagabywać, bo wezwę komando moherowych beretów z różańcami i wodą święconą!
– Pan nas chyba z kimś myli – odchrząknął blondyn. – W pełni popieramy pańskie decyzje!
– Jak to? – zmarszczył brwi Gliński. – Więc nie jesteście parą czeskich aktorów porno?
– Ależ skąd! – roześmiał się blondyn. – Ja jestem Apollo, a moja przyjaciółka to muza Melpomena. Chcemy serdecznie podziękować! Dzięki panu ludzie walą do teatru drzwiami i oknami! Tak trzymać, panie ministrze! Tak trzymać!
wakuliki.blogspot.com