BEZPIECZNE CZY NIE?
Dokumentaliści lubią nas straszyć najróżniejszymi, czasem prawdziwymi, a często urojonymi zagrożeniami. Tym razem chodzi o żywność sterylizowaną promieniowaniem. Dzięki tej technologii mięso czy owoce morza można przewozić na duże odległości bez obawy, że się zepsują. Samo napromieniowanie nie pozostawia podobno żadnego śladu i jest całkowicie obojętne dla zdrowia. Czy aby na pewno? Pewien naukowiec, jako jedyny w Unii Europejskiej, doszedł do wniosku, że podobne zabiegi sprzyjają pojawieniu się w żywności substancji niewystępującej w przyrodzie. Nie jest ona rakotwórcza, ale może przyspieszać już zaistniałą chorobę nowotworową. Trudno zweryfikować wyniki jego prac, bo fundusze unijne na dalsze badania w tej dziedzinie zostały wstrzymane. Urzędnicy z Brukseli uznali, że nie są dość nowatorskie.