Na podst. „Super Expressu”
Jazda bez trzymanki
„Niestabilny styl jazdy” rowerzysty zaniepokoił mundurowych w Pszczynie. Zatrzymali go więc do kontroli. Wtedy światło dzienne ujrzała prawda, że facet jest pijany i poszukiwany, a jego bicykl wcale nie należy do niego, tylko został skradziony. Jedyne, co zatrzymany miał do powiedzenia „sensownego”, to to, że przywłaszczył pojazd, bo nie był zabezpieczony. Logiczne, co nie?