Księga z Kells
siadaniu takich skarbów jak (pamiętacie Cząstki elementarne Houellebecqa?), Biblia Gutenberga, a choćby i pierwodruk Encyklopedii pod redakcją Diderota. No, a teraz książki stają się szeregiem cyfr i przeobrażają w e-booki. Co będzie dalej?
– A coś bardziej przystępnego dla kieszeni – pyta znajoma. – Może powieść?
– Raczej nie, odpowiadam, bo polskie powieści – nawet te nagradzane i podobno wybitne – bardzo ostatnio zmarniały. Wolę już biografie – na przykład Tadeusza Januszewskiego