OBCY JĘZYK (725) POLSKI
Maciej Malinowski
– Czy słowo „chałtura” nabrało współcześnie charakteru ogólnego i nie jest już rzeczownikiem o nacechowaniu negatywnym, źle się kojarzącym jako coś źle, niedbale wykonanego? Pytam dlatego, że coraz częściej spotykam się z nim w tekstach pisanych, w których nie opatruje się go cudzysłowem lub nie poprzedza skrótem „tzw.”, co wskazuje na użycie potoczne (e-mail od internautki ewaxxxxx@op.pl; szczegółowe dane do wiadomości mojej i redakcji).
Kwerenda w Korpusie Języka Polskiego PWN dowodzi, że słowo chałtura pojawia się w druku od dawna, a więc że spora część autorów posługiwała się nim świadomie, bez zważania na to, że w słownikach występuje z kwalifikatorem: potoczne.
Przytacza się zwykle taką definicję chałtury: ‘dodatkowa praca podjęta wyłącznie dla szybkiego i łatwego zarobku, często wykonywana niedbale, bez ambicji twórczej lub zawodowej’; także ‘efekt takiej pracy o cechach kiepskiego, niestarannie wykonanego dzieła, utworu itp.’.
Omawiane słowo weszło do obiegu w połowie lat 50., ale nie odnotował go jeszcze Słownik języka polskiego pod redakcją W. Doroszewskiego (Warszawa 1958, t. I). Zamieszczono je dopiero w su-