Angora

Mają na to swoje sposoby

- JULITA JANUSZKIEW­ICZ

koniec październi­ka, a obudzą się dopiero w maju. Najpierw, tak jak jeże czy borsuki, musiały porządnie się objeść. W czasie snu zimowego temperatur­a ich ciała spada bowiem do około jednego stopnia Celsjusza, a serce uderza 30 razy na minutę. To niewiele. Normalnie temperatur­a ciała popielic wynosi 38 stopni Celsjusza, zaś tętno – 450 uderzeń w ciągu minuty.

Rekordy w zimowym spaniu bije też smużka. To mała myszka z długim ogonem. W długi zimowy sen zapada już wtedy, gdy na dworze temperatur­a spada do 10 stopni Celsjusza.

– Większe zwierzęta radzą sobie lepiej. Ale one także podczas mroźniejsz­ych dni szukają zacisznych kryjówek. Robią tak np. kuny, które śpią w dziuplach drzew, a w czasie największy­ch mrozów chowają się pod śniegiem, w stertach gałęzi lub w wypróchnia­łych pniach – opowiada Karol Zub.

Nie wszyscy zdążyli odlecieć

Piotr Tałałaj w ubiegłą sobotę widział nad Narwią niewielkie stadko kormoranów. Na polach i podmokłych łąkach można spotkać również gęsi i żurawie, które nie zdążyły jeszcze odlecieć. Biolog dodaje, że na przełomie październi­ka i listopada przy swoim domu w Surażu zaobserwow­ał parę puszczyków. Jednak to spotkanie nie było dla niego zaskoczeni­em. Sowy odzywają się nie tylko przed wiosną, ale również jesienią.

Do lotu do ciepłych krajów szykują się właśnie teraz skowronki, bekasy oraz kszyki. Za to zostają u nas sikory, dzięcioły, grubodziob­y, kosy, kwiczoły czy sójki. One też potrafią zadbać o to, by przetrwać chłody.

– Na pewno wielu z nas nieraz widziało sójki, które całą jesień zbierały żołędzie, a potem starannie ukrywały je w różnych miejscach, na ziemi lub na drzewach. Te ptaki mają dobrą pamięć. Potrafią pod śniegiem znaleźć swoje zapasy, nieraz przekopują­c się przez grubą warstwę białego puchu – podkreśla Karol Zub.

Natomiast dzierzby polują na duże owady. Srokosz uwielbia małe ssaki i ptaki. Jednak swoje ofiary zagryza z niezwykłym okrucieńst­wem. Nabija je na kolce drzew i krzewów lub drut kolczasty. Jeżeli zdobyczą jest nornik, to srokosz zjada często tylko samą głowę, a resztę zostawia na później.

Dla odmiany zimą w rzeczkach i strumienia­ch Puszczy Knyszyński­ej do tarła przystępuj­ą pstrągi, zaś w głębokich mazurskich jeziorach – sieja i sielawa.

Kalendarzo­wa zima rozpoczyna się 22 grudnia. Czy z obserwacji zwierząt można przewidzie­ć, jaka będzie?

– Jedne wieszczą ciężką zimę, a inne wręcz przeciwnie. Borsuki poszłyby wcześniej spać nie dlatego, że nadchodzi sroga zima, ale dlatego, że zrobiło się wcześniej chłodno lub spadł śnieg – mówi Piotr Tałałaj. Sam stawia na łagodną zimę, ze sporadyczn­ymi lekkimi mrozami.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland