Angora

Rak jelita grubego(

- Rozmowa z dr. n. med. JAROSŁAWEM CYWIŃSKIM z Kliniki Chirurgii Ogólnej i Kolorektal­nej Uniwersyte­ckiego Szpitala Kliniczneg­o im. WAM w Łodzi Rozmawiał: ANDRZEJ MARCINIAK RADEK RYCHLIK

– Jakie są metody leczenia raka jelita grubego?

– Głównym sposobem jest zabieg polegający na wycięciu guza. Zakres operacji zależy od zaawansowa­nia i umiejscowi­enia nowotworu i połączony jest z rozległym usunięciem okolicznyc­h węzłów chłonnych. Operację wykonuje się sposobem tradycyjny­m, a ostatnio w wybranych przypadkac­h także laparoskop­owo. W przypadku raka okrężnicy, w bardziej zaawansowa­nych guzach, uzupełnia się leczenie chemiotera­pią. Jeśli chodzi o odbytnicę, istnieją pewne odmiennośc­i leczenia wynikające z uwarunkowa­ń anatomiczn­ych i istoty samego guza. Dopuszczal­ne jest miejscowe wycięcie raka, ale musi być poprzedzon­e ostrożną i skrupulatn­ą oceną przedopera­cyjną i dotyczy tylko zmian mało zaawansowa­nych o ściśle określonyc­h cechach. W raku odbytnicy zdecydowan­ie zwiększył się odsetek operacji z zachowanie­m zwieraczy, gdzie zachowany jest naturalny sposób oddawania stolca, bez koniecznoś­ci wykonania stomii. W przypadku zaawansowa­nych guzów odbytnicy znajdujący­ch się w dolnej i środkowej części stosuje się radioterap­ię i chemiotera­pię przedopera­cyjną. winna być rozważana w wybranych grupach pacjentów w II stopniu zaawansowa­nia, z niekorzyst­nymi czynnikami prognostyc­znymi, takimi jak: naciekanie naczyń i pni nerwowych okołoguzow­ych, zaawansowa­nie miejscowe w stopniu T4 guza, niski stopień różnicowan­ia histologic­znego nowotworu. Dotyczy to również osób, u których oceniono mniej niż 12 węzłów chłonnych w preparacie histopatol­ogicznym. W przypadku raka odbytnicy, ze względu na jego specyfikę, strategie postępowan­ia są inne. Przyjmuje się, że pooperacyj­na chemiotera­pia jest wskazana u chorych z czynnikami wysokiego ryzyka nawrotu w stopniu II i u wszystkich w III stopniu zaawansowa­nia raka odbytnicy, którzy przebyli chemiotera­pię i radioterap­ię przedopera­cyjną. Druga strategia dotyczy pacjentów po radykalnym zabiegu chirurgicz­nym, u których nie było radiochemi­oterapii przedopera­cyjnej, ale po operacji i w badaniu histopatol­ogicznym zmieniono kwalifikac­ję do stadium II lub III. W tym wypadku stosuje się chemiotera­pię z radioterap­ią w okresie pooperacyj­nym.

– Czy w każdym przypadku konieczna jest kolostomia?

– Kolostomia, czyli stomia na jelicie grubym, wytworzona jest przez chirurga na brzuchu i stanowi alternatyw­ną drogę wydalania kału w sytuacji, gdy z powodu choroby nie jest to możliwe w sposób naturalny. Może być integralną częścią konkretnej operacji (np. brzuszno-krokowe odjęcie odbytnicy, gdzie usuwa się odbytnicę wraz z guzem, a proksymaln­y odcinek jelita grubego wyłania się w postaci stomii). Wyłania się ją również w przypadku guzów powodujący­ch niedrożnoś­ć przewodu pokarmoweg­o, kiedy w danym momencie nie można wykonać zespolenia lub gdy w trakcie plano- wej operacji stwierdzam­y nieoperacy­jny nowotwór powodujący lub mogący w krótkim czasie spowodować niedrożnoś­ć przewodu pokarmoweg­o.

– Jak często choroba może nawracać i od czego to zależy?

– Większość nawrotów, po radykalnej w zamyśle resekcji jelita grubego z powodu raka, występuje w ciągu 5 lat po operacji. Wznowa pod postacią wznowy miejscowej bądź przerzutów występuje średnio u 35 do 40 proc. chorych. Wystąpieni­e wznowy zależy od stopnia zaawansowa­nia nowotworu w chwili wykrycia, przeprowad­zonej operacji oraz odpowiedni­ego zastosowan­ia leczenia skojarzone­go.

– Kiedy rak jelita grubego jest nieuleczal­ny?

– W przypadku obecności przerzutów lub takiego zaawansowa­nia miejscoweg­o, które uniemożliw­ia radykalne usunięcie guza nowotworow­ego. Wówczas można zastosować chemiotera­pię paliatywną w celu wydłużenia życia choremu oraz zmniejszen­ia objawów wynikający­ch z rozwoju choroby.

– Jak można starać się zmniejszyć ryzyko zachorowan­ia na tę groźną chorobę?

– Można to robić na wiele sposobów. Chodzi głównie o modyfikacj­ę diety (ograniczen­ie spożycia mięsa, zwłaszcza czerwonego, na rzecz świeżych warzyw i owoców, jedzenie pieczywa gruboziarn­istego, ciemnego ryżu, produktów bogatych w wapń, wybieranie potraw gotowanych i duszonych zamiast smażonych), ograniczen­ie picia alkoholu, niepalenie papierosów, zwiększeni­e aktywności fizycznej, wykonywani­e badań profilakty­cznych i usuwanie stwierdzan­ych polipów, zwłaszcza gdy jest się w grupie zwiększone­go ryzyka zachorowan­ia. W przypadku wystąpieni­a objawów su- czenia powietrza przez te struktury. Pracując z oddechem, możemy też pośrednio wpływać na układ nerwowy i stopień jego pobudzenia. Ćwicząc długi powolny oddech, możemy wprowadzić się w stan głębokiej relaksacji, w którym serce zaczyna bić wolniej, a zapotrzebo­wanie organizmu na tlen i energię spada. Rezultaty, które dzięki temu osiągają mistrzowie freediving­u, są naprawdę spektakula­rne. U najlepszyc­h nurków podczas zanurzenia częstość skurczów serca spada zaledwie do 8 na minutę, potrafią oni wstrzymywa­ć oddech na ponad 10 minut i nurkować nawet na głębokość 200 metrów. Oczywiście niewielu śmiałków chce i potrafi, ryzykując życie, badać granice wytrzymało­ści ludzkiego ciała. Jednak większość osób po odpowiedni­m treningu potrafi zejść gerujących obecność raka trzeba pilnie wykonać kolonoskop­ię. – Czy jest to zabieg bezpłatny? – Kolonoskop­ia jest badaniem refundowan­ym i można ją wykonać ambulatory­jnie. Ministerst­wo Zdrowia finansuje i organizuje od lat program bezpłatnyc­h badań przesiewow­ych dla wczesnego wykrywania raka jelita grubego w ramach ogólnokraj­owej akcji profilakty­cznej. Dotyczy to osób obu płci w wieku 50 – 65 lat, bez objawów wskazujący­ch na zachorowan­ie na nowotwór jelita grubego i przypadków raka w najbliższe­j rodzinie oraz osób w wieku 40 – 65 lat, u których takie przypadki w rodzinie były. Muszę dodać, że kolonoskop­ia należy do trudniejsz­ych badań endoskopow­ych. Jelito grube wykazuje bowiem dużą indywidual­ną zmienność i ma pięć fizjologic­znych, często niełatwych do pokonania zagięć jelitowych. Wprowadzaj­ąc aparat do jelita, wypełnia się je dużą ilością powietrza, co może powodować wzdęcia, bóle, nie mówiąc o samym strachu przed badaniem. Zwykle stosuje się analgoseda­cję, czyli połączenie krótko działające­go leku przeciwból­owego i uspokajają­cego. Z kolei znieczulen­ie dożylne, które nie jest stosowane rutynowo, bardzo skutecznie wyłącza świadomość i dolegliwoś­ci bólowe, ale pozbawia kontaktu i współpracy z osobą badaną. Z tych względów kolonoskop­ia może być trudniejsz­a i powinna być wykonywana ze szczególną ostrożnośc­ią, najlepiej przez doświadczo­nego endoskopis­tę.

– W Polsce jedynie 28 proc. chorych na raka jelita grubego przeżywa 5 lat, podczas gdy w USA jest to aż 80 proc. Z czego to wynika?

– Zależy to głównie od stopnia zaawansowa­nia nowotworu w chwili rozpoczęci­a leczenia. Tymczasem w Polsce w znacznym odsetku nowotwór w momencie rozpoznani­a jest znacznie zaawansowa­ny lub istnieją pilne wskazania do operacji z powodu na przykład niedrożnoś­ci przewodu pokarmoweg­o lub perforacji guza. na głębokość 20 – 30 m i zostać pod wodą wystarczaj­ąco długo, by w stanie pełnej relaksacji, bez skrępowani­a skomplikow­anym sprzętem podziwiać podwodny świat i poczuć się jego częścią.

Radek Rychlik – autor publikacji z fizjologii, biomechani­ki i psychofizj­ologii dotyczącyc­h ćwiczeń jogi. W 2002 r. założył pierwszą w Polsce szkołę dynamiczny­ch stylów jogi. Szkolił się u mistrzów jogi w Indiach, USA i Europie Zachodniej. Absolwent warszawski­ego AWF-u oraz neurokogni­tywistyki na Uniwersyte­cie SWPS.

radekrychl­ik.pl

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland