Ranking łapówkarzy
Polska dzieli miejsce z Tajwanem.
Gdzie na świecie dają w łapę? W krajach skandynawskich wręczenie łapówki jest prawie niemożliwe. W Unii interesy nadal robi się po przekazaniu koperty, zwłaszcza we Włoszech i w Bułgarii.
W Somalii i Korei Północnej, jak nie posmarują, to niczego nie załatwią. Ogółem na kuli ziemskiej aż 6 mld osób zamieszkuje terytorium, gdzie korupcja jest na porządku dziennym.
W Polsce nie jest źle, a wręcz nieznacznie lepiej niż w ubiegłym roku. Obecnie pod względem punkta- cji zajmujemy 19. pozycję w rankingu transparentności, a 30. na liście ( to dlatego, że niektórym państwom przypisano identyczną liczbę punktów). Polska na 100 możliwych punktów uzyskała 62, czyli dokładnie tyle co Tajwan, a mniej niż Katar czy Chile. Pierwsze miejsce utrzymali z reguły nieprzekupni Duńczycy. Dania to światowy przyczółek przejrzystości, tuż po niej Finlandia, Szwecja, Nowa Zelandia oraz Holandia i Norwegia (oczywiście wszędzie są wyjątki!). Generalnie bez łapówek da się żyć także w Szwajcarii i Singapurze. Niemcy, Luksemburg i Wielka Brytania zamykają pierwszą chwalebną dziesiątkę najmniej skorumpowanych. Natomiast poza nią znalazły się Stany Zjednoczone i Japonia (odpowiednio 13. i 14. miejsce). Mało przezroczysta Rosja (29 pkt) uplasowała się za Chinami (37), zaś Argentyna w parze z Białorusią (32 pkt).
Z 28 krajów UE najgorzej wypadły Rumunia, Grecja, Italia – gdzie korupcja osiągnęła poziom jak w Lesotho i RPA – oraz Bułgaria (41 pkt). Średnia europejska wynosi 65 punktów. Przekroczyły ją m.in. Austria, Belgia, Francja i Irlandia.
Kraje na świecie, w których sytuacja w porównaniu z ubiegłymi latami znacznie się pogorszyła, to Brazylia rozklekotana aferą Petrobrasu, w wyniku której skarb państwa stracił ok. 2 mld dolarów, i Australia pogrążona niesportowymi zagrywkami w tenisie, chroniąca przypadki korupcji pieczątką „tajemnica państwowa”.
Hiszpania ciągnie konsekwentnie w dół; już po opracowaniu przez Transparency International danych za 2015 rok doszło tam do aresztowania 24 polityków „przyjmujących korzyści majątkowe”. Korupcja nasiliła się również w Turcji na wysokich szczeblach władzy. Ciągle źle dzieje się w Libii i Iraku (16 pkt). Na łapówki czekają niemal wszyscy decydenci w Angoli (15), Sudanie (12) i Afganistanie (11 pkt).
Wskaźnik skorumpowania w sektorze publicznym, na podstawie analizy danych ze 168 państw, oblicza międzynarodowa organizacja badająca i demaskująca procedery korupcyjne. Określa się go jako Indeks Percepcji Korupcji, bo poddawane ocenie zjawiska są wykrywalne wyłącznie dzięki skandalom i procesom: oznacza to, że o korupcji wiadomo tyle, ile zdołały ujawnić media i wokandy.
Poprawa przejrzystości życia publicznego to proces, który zainicjować można z każdego miejsca w rankingu. Według możliwości. Wielkiej Brytanii udało się wskoczyć z 77 pkt na pułap 81 pkt, a Senegal i Italia ruszły w kierunku przejrzystości małymi krokami, pnąc się w klasyfikacji o 1 punkt.