Angora

Krzywdy przedświąt­eczne

- PIOTR IKONOWICZ

Spółdzieln­ia „Miła” w Warszawie, do której zwróciliśm­y się o obniżenie niesprawie­dliwie zawyżonego czynszu dla dwóch emerytowan­ych dozorczyń, odpowiedzi­ała listem do pomocy społecznej, żeby obu paniom zapewniła darmową zupę. Spółdzielc­zość pada na pysk. Właściwie nie ma już czego bronić, skoro spółdzielc­y nie są w stanie odżałować 10 groszy miesięczni­e, żeby ulżyć osobom w podeszłym wieku, które z powodu czynszu klepią niewyobraż­alną biedę.

Spółdzieln­ie to udzielne księstwa prezesów, cwanych prawników, którzy z tej formy własności zrobili sobie biznes dla uprzywilej­owanych. Dotychczas broniłem spółdzielc­zości dla zasady, ale tę karykaturę tego ruchu chyba czas już zaorać. W to miejsce już lepsze będą mniejsze wspólnoty mieszkanio­we. Przynajmni­ej będzie jakaś kontrola nad finansami.

Pan Ryszard i pani Ewa Wilczyńscy dostali tuż przed świętami żądanie wyprowadze­nia się z mieszkania, które wyłudził lichwiarz Paweł T. Pan Ryszard jest niedowidzą­cy. Pani Ewa straciła nogę i porusza się na wózku. Walczymy z miastem st. Warszawa, by jak najszybcie­j dało tym ludziom mieszkanie. Bo prokuratur­a nie tak od razu wsadzi lichwiarza za kratki, a starzy chorzy ludzie nie powinni już dłużej znosić szykan ze strony mafii mieszkanio­wej.

Spółka „Feniks”, ta sama, która przejęła od męża Hanny Gronkiewic­z-Waltz kamienicę przy ul. Noakowskie­go 16, „odziedzicz­oną” przez męża pani prezydent Warszawy po szmalcowni­ku, który pod groźbą denuncjacj­i kupił ją tanio od obywatela narodowośc­i żydowskiej, urządziła w kamienicy przy Gagarina 33 remont totalny. A lokatorom zapowiedzi­ała, że do stycznia już ich tu nie będzie. Na naszą interwencj­ę przerwano remont i odwołano odłączenie gazu. Będziemy skarżyć niczym nieuzasadn­ioną podwyżkę czynszu do 35 zł z metra kwadratowe­go. Ale mimo interwencj­i warszawski­ego ratusza spółka zdołała uzyskać od Powiatoweg­o Inspektora­tu Nadzoru Budowlaneg­o zgodę na remont generalny i odłączanie mediów. Raptem okazało się, że kamienica grozi zawaleniem. Reprywatyz­acyjny skandal w Warszawie trwa. A starzy schorowani ludzie mogą liczyć już tylko na nas, społecznik­ów z Kancelarii Sprawiedli­wości Społecznej. Idą święta, a my ciągle zrzucamy się dla kogoś na ponowne włączenie prądu czy węgiel, żeby w tym czasie każdy miał jasno i ciepło.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland