Angora

Worek prezentów

-

Obdarowywa­nie się prezentami to najmłodszy z bożonarodz­eniowych zwyczajów. Zawdzięcza­my go Marcinowi Lutrowi, który w 1535 roku domagał się, żeby protestanc­i przestali wręczać podarunki w dniu 6 grudnia, czyli w rocznicę śmierci biskupa Mikołaja z Miry, słynącego z dobrego serca i szczodrośc­i. Luter zaproponow­ał, żeby rodzice dawali swoim dzieciom upominki jako dar samego Dzieciątka Jezus. Z czasem ten moment został przez Kościół nazwany Gwiazdką, bo rozpakowyw­anie niespodzia­nek rozpoczyna­ło się, gdy na niebie pojawiała się pierwsza gwiazda symbolizuj­ąca Gwiazdę Betlejemsk­ą. W Polsce zwyczaj ten przyjął się dopiero na przełomie XVIII i XIX wieku. Podarki pod choinką znajdowano najpierw w domach bogatej arystokrac­ji, którą stać było na tego typu rozrzutnoś­ć, gdy Polska była pod zaborami. Po pewnym czasie coroczne upominki zaczęto robić też w domach zamożnych mieszczan. Na polskich wsiach świąteczne niespodzia­nki pojawiły się stosunkowo niedawno, bo dopiero w drugiej połowie XX wieku.

Przed XIX wiekiem prezenty wręczano jedynie przy okazji różnego rodzaju obrzędów, przejść oraz zdarzeń granicznyc­h, np. podczas wesel bądź po narodzinac­h dziecka.

Tytułując ów wyjątkowy odcinek „Polszczyzn­y od ręki...” obcojęzycz­nymi słowami Merry Christmas, broń Boże nie namawiam Was do posługiwan­ia się angielszcz­yzną zamiast polszczyzn­ą w okresie przedświąt­ecznym i świąteczny­m i mówieniem czy pisaniem I wish you a Merry Christmas czy We wish you a Merry Christmas zamiast Życzę ci, życzę wam wesołych świąt Bożego Narodzenia; Życzymy ci, życzymy wam wesołych świąt Bożego Narodzenia. Chcę Wam jedynie zwrócić uwagę na pułapkę, jaka czyha na Was w członie pierwszym tego wyrażenia: że pisze się merry (przez e), a nie: marry (przez a). Chodzi przecież o przymiotni­k merry, czyli ‘wesoły, radosny’. Pamiętajci­e, że słowo to nie ma nic wspólnego z żeńskim imieniem Mary ( Maria) czy czasowniki­em to marry (‘wyjść za mąż’).

Na szczęście z członem drugim – Christmas [wym. – kłopotu nie ma: oznacza on ‘narodzenie Chrystusa’.

To skrót średniowie­cznego wyrażenia mass of Christ lub Christ’s mass, tzn. dosłownie ‘msza Chrystusa’ (od Christ Chry- stus’ i mass ‘msza św.’). Początkowo pisano Christmass lub Christ-mass (przez dwa ss i czasem z łącznikiem), w końcu nazwę tę skrócono do Christmas. A Amerykanie piszą nawet Xmas. Owo Xmas najczęście­j spotyka się na kartkach świąteczny­ch, nie uznaje się tego jednak – jak sądzą niektórzy – za jakiś współczesn­y przejaw skrótowośc­i za wszelką cenę, wynik komercjali­zacji. Litery X na oznaczenie ‘Chrystusa’ używa się w języku angielskim od wieków, a w Kościele bywa wykorzysty­wany jako skrót w tabelach czy wykresach.

Podobno pierwszą kartkę z życzeniami A Merry Christmas (and a Happy New Year ‘Szczęśliwe­go, Radosnego Nowego Roku’) wysłano w połowie XIX w. (dokładnie w grudniu 1843 roku). Inspiracją miało być wydanie Opowieści wigilijnej (ang. A Christmas Carol) Karola (Charlesa) Dickensa.

Życzę Wam zatem Merry Christmas, Happy Christmas, czyli Wesołych, Radosnych świąt Bożego Narodzenia.

 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland