Koszerny z gaju
Nazywam się Wojciech Zemler. Mój dziadek jest olbrzymim fanem „Angory”. W jednym z wydań natknął się na wyjaśnienia przez Pana pochodzenia nazwiska Zemler, w którym opisał Pan, że pochodzenie nazwiska najprawdopodobniej jest żydowskie. Mój dziadek jest oburzony i poniósł wysokie straty moralne, prosi o głębszą analizę i sprostowanie. Pozdrawiam serdecznie.
Po pierwsze, jeśli ktoś się urodził w stajni, nie staje się przez to koniem. Po drugie, trudno pojąć przyczynę oburzenia starszego pana, a tym bardziej jego poczucia wysokiej straty moralnej. Bo nosi nazwisko, którego używali też polscy Żydzi? Czy nie jest to jakaś antysemicka obsesja? Leczy się trudno, ale podobno pomaga spowiedź.
Panie Wojciechu, nazwisko Zemler jest niewątpliwie naznaczone pochodzeniem niemieckim, co obszernie swego czasu objaśnił nam jeden z naszych niemieckich korespondentów, p. Stephan Thaul. Otóż „słowo „zemla” zrozumieją pewnie Górnoślązacy, którzy na bułkę mówią „żymła”, wywodząc ją od niemieckiego rzeczownika Semmel (czyt. Zemel), czyli bułki. Z nazwy Semmel utworzyło się szereg nazwisk odzawodowych, z których najstarsze zapisano w 1273 roku jako Semelere. Dalej z roku 1339 Semler, a z 1452 roku Nickel Semler der beck (piekarz). W XIV-wiecznej Wratislavii (Breslau, Wrocław) wystąpiło nazwisko Semeler, które przetrwało tam do połowy XX wieku. Wszystkie one wywodzą się ze średnio-wysoko-niemieckiego „semeler”, tj. Weißbrotbäcker – piekarz pszennego, białego pieczywa. Nazwiska tego używa dziś 147 Polaków.
Moje nazwisko brzmi Gajkoś i jestem bardzo ciekaw jego pochodzenia. Nie przypuszczam, by chodziło o koszenie gaju, bo to bez sensu, a może drugi człon mojego nazwiska ma coś wspólnego z koszernością. Nos mam wydatny i może jest coś na rzeczy, choć moja babcia ze strony ojca była z domu Tomankiewicz. Grzegorz Gajkoś
Panie Grzegorzu, gaj trudno skosić, więc taka domorosła interpretacja może nas zwieść na manowce. Niemniej nazwisko pochodzi od rzeczownika gaj, a więc zarośla. Jest też starsze znaczenie czasownika gaić, czyli zielenić, jak dawniej określano czas otwierania sądów i przystępowania do rozpatrywania spraw spornych. Nazwiska z podstawą gaj odnoszono do ludzi zamieszkujących zagajniki. Gajkoś to być może syn Gaja, mieszkańca gaju, tak jak Lasek to syn Lasa. Trudno też dociec, czy w jakimś gaju mógł mieszkać Żyd, do tego ortodoks, przestrzegający koszerności. Za wielkość nosa powinniśmy więc winić wyłącznie anatomię, nie Stary Testament. 97 Polaków nosi dziś to nazwisko.
Skąd się wzięło?
Gańko, od czasownika ganić. Gana to gwarowo przygana, wyrzut. 976 nazwisk.
Silko, od rzeczownika pospolitego siła. 72 nazwiska.
Bończak, powstało od nazwy herbu Bończa, znanej od XIV wieku. 652 nazwiska.
Jaksa, odimienne od Jakuba (Jaksa). 437 nazwisk. henryk.martenka@angora.com.pl http://nazwisko.blogspot.com