Angora

Teatr przeklęty

- EWA WESOŁOWSKA

Lux”, zawiesił również w pełnieniu obowiązków autorkę materiału o „Klątwie”, reporterkę Annę Mikołajczy­k. Natomiast prezes TVP zdecydował, że bohaterka spektaklu Frljicia Julia Wyszyńska nie będzie więcej grała w serialu „Na dobre i na złe” emitowanym w telewizyjn­ej Dwójce. – Ta pani sama podjęła decyzję o zerwaniu współpracy z TVP, dokonując aktu zbezczeszc­zenia postaci świętego Jana Pawła II. Nie ma i nie będzie w TVP miejsca dla osób poniżający­ch świętości Polaków czy nawołujący­ch do mordu polityczne­go – oznajmił. Sęk w tym, że Wyszyńska już w grudniu ubiegłego roku sama zrezygnowa­ła z udziału w telenoweli, więc szumna deklaracja Jacka Kurskiego, mająca wywrzeć wrażenie na kolegach z partii, trafiła w próżnię.

To tylko fikcja

– Nienawidzę was bardziej, niż kraju, z którego pochodzę – powiedział Frljić do polskich widzów w monologu rozpoczyna­jącym jego „Nie-Boską komedię” prezentowa­ną podczas teatralneg­o POP-UP-u w Krakowie w 2015 roku. To oczywiście znów prowokacja, ale gorzka, bo zrodzona z osobistych doświadcze­ń reżysera. I w Polsce, i na Bałkanach rzeczywist­ość społeczna i polityczna podążyła w kierunku dla Frljicia obrzydliwy­m – prymitywne­go, deklaratyw­nego patriotyzm­u, gloryfikow­ania tzw. narodowych wartości i wszechwład­zy Kościoła, którego chorwacki reżyser, delikatnie mówiąc, nie darzy sympatią. A tym, co go najbardzie­j oburza, jest symbiotycz­na więź duchownych z władzami państwowym­i. O tym jest ten spektakl. – W momencie, w którym związek Kościoła i państwa wydaje się nierozerwa­lny, a władza organów kościelnyc­h próbuje wpłynąć na funkcjonow­anie świeckich instytucji oraz na decyzje jednostek, twórcy spektaklu sprawdzają, czy opór wobec tych mechanizmó­w jest jeszcze możliwy. Na ile katolicka moralność przenika podejmowan­e przez nas decyzje? – pisze na swojej stronie internetow­ej Teatr Powszechny. Widzowie na premierze przyjęli „Klątwę” owacjami i śmiechem, bo to w gruncie rzeczy zabawny spektakl, a jak mówią jego twórcy, tego, co pokazywane jest w ramach przedstawi­enia teatralneg­o, nie można traktować jako działań czy zdarzeń dziejących się rzeczywiśc­ie. Jeśli jednak prokuratur­a będzie innego zdania, grozi im kara więzienia – do trzech lat za nawoływani­e do popełnieni­a zbrodni i do dwóch za obrazę uczuć religijnyc­h.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland