Mikro i makro dla zdrowia
Wszyscy zapewne wiedzą, że nasz organizm potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania nie tylko witamin, ale także mikro- i makroelementów. Do tej drugiej grupy należy m.in. sód. Co warto o nim wiedzieć?
Sód to podstawowy kation osocza, którego najważniejszym zadaniem jest utrzymywanie optymalnej objętości płynów ustrojowych, co wpływa bezpośrednio na poziom ciśnienia tętniczego. Pierwiastek ten kontroluje wymianę wody między komórkami a środowiskiem zewnątrzkomórkowym, niezbędny jest do prawidłowego przenoszenia impulsów nerwowych, zwiększa wydzielanie soków trawiennych, przyczynia się do utrzymania równowagi kwasowo-zasadowej.
Z sodem jest pewien problem. Jest bowiem wszechobecny w naszym pożywieniu, głównie za sprawą soli kuchennej, która dodawana jest nawet do... czekolady. Znajdziemy ją w serach, wędlinach, konserwach, przyprawach. I z tego względu bardzo trudno kontrolować spożycie soli. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, by na dobę nie przyjmować więcej niż 5 g soli, co odpowiada jednej płaskiej łyżeczce. Tymczasem przeciętny Polak spożywa jej o 50 proc. więcej. A to rodzi poważne problemy zdrowotne.
Nadmiar sodu, czyli hipernatremia, występuje, gdy poziom tego pierwiastka we krwi przekracza 145 mmol/l, przy przyjętej normie 135 – 145 mmol/l. Taki stan przyczynia się do powstania nadciśnienia tętniczego i zaburzeń pracy serca. Hipernatremia może prowadzić do powstania kamieni nerkowych, zwiększa też ryzyko rozwoju raka żołądka i wystąpienia udaru mózgu. Błędy dietetyczne są najważniejszą przyczyną przekroczenia optymalnego poziomu sodu w organizmie. Może do tego dojść także w stanach gorączkowych, sprzyjających odwodnieniu, czy np. nadczynności nadnerczy.
Objawy hipernatremii są podobne do objawów odwodnienia. To np.: wzmożone pragnienie, nudności, osłabienie mięśni, ciśnienie tętnicze krwi powyżej 145/95, bóle głowy, rozdrażnienie. Należy wówczas przyjmować płyny nawadniające i przejść na dietę niskosodową.