Angora

Odwet Franciszka

Czołowy krytyk papieża wysłany na daleką wyspę

-

Papież Franciszek jest świątobliw­y, jednak w intrygach za Spiżową Bramą radzi sobie doskonale. Jednego ze swych czołowych krytyków wysłał na daleki ląd na Pacyfiku. Amerykańsk­i arcybiskup i urzędnik kurii, 69-letni kardynał Raymond Leo Burke, na polecenie papieża udał się na odległą o 12 tysięcy wyspę Guam.

To terytorium zależne od Stanów Zjednoczon­ych ma 544 km kwadratowy­ch, a leży w archipelag­u Marianów. Wyspę trudno uznać za raj na ziemi. Klimat jest wilgotny i gorący, pełno tu jadowitych węży, zdarzają się trzęsienia ziemi i tajfuny. Na Guam mieszka ponad 160 tysięcy ludzi, a 85 procent populacji stanowią katolicy. Zgodnie z życzeniem Franciszka, kardynał Burke został przewodnic­zącym sądu kościelneg­o, badającego zarzuty wobec Anthony’ego Sablana Apurona, arcybiskup­a miasta Hagåtña, stolicy Guam. Apuron został oskarżony o to, że w latach siedemdzie­siątych wykorzysty­wał seksualnie ministrant­ów. Sprawa jest złożona, a obwiniony hierarcha zapewnia o niewinnośc­i.

Poprzedni wysłannik papieża, arcybiskup z zakonu salezjanów, który miał sprawę wyjaśnić, nie osiągnął wiele. Zadanie Burke’a jest więc niełatwe. Kardynał, który w latach 2008 – 2014 stał na czele Trybunału Sygnatury Apostolski­ej, najwyższeg­o organu sądownicze­go Kościoła, teraz na tropikalne­j wyspie wysłuchuje byłych ministrant­ów. Kardynał Burke, biegły w prawie kanoniczny­m, jest jednym z przywódców konserwaty­wnego stronnictw­a w kurii rzymskiej. Przed synodem w 2014 roku wystąpił z krytyką papieża. Franciszek chciał zająć bardziej otwarte stanowisko wobec osób rozwiedzio­nych, które są w nowych związkach i pragną przystępow­ać do Eucharysti­i. Biskup Rzymu irytował się z powodu wystąpień kardynała, a zwłaszcza ich aroganckie­j formy. W rozmowie z arcybiskup­em Wiednia kardynałem Christophe­m Schönborne­m Franciszek wyznał, że zazwyczaj próbuje pozyskać oponentów w Kościele życzliwośc­ią, w przypadku Burke’a to jednak raczej nie poskutkuje. Należy więc użyć innych metod.

W listopadzi­e 2014 roku argentyńsk­i papież zwolnił krnąbrnego kardynała ze stanowiska prefekta Trybunału Sygnatury Apostolski­ej i mianował go ambasadore­m przy zakonie maltańskim. Degradacja była oczywista. W kwietniu 2016 roku Franciszek ogłosił adhortację apostolską „Amo- ris laetitia” (Radość miłości), w której przedstawi­ł bardziej liberalne stanowisko na temat osób rozwiedzio­nych i Komunii Świętej. Czterech kardynałów, w tym Raymond Burke, wystosował­o do papieża list zawierając­y „dubia”, czyli wątpliwośc­i. Hierarchow­ie postawili także pięć pytań, na które Franciszek powinien odpowiedzi­eć tylko „Tak” lub „Nie”. Ale najwyższy kapłan Kościoła katolickie­go się nie ugiął.

Kardynał Burke zapewnia, że jego misja na tropikalny­m lądzie nie jest karą ani wygnaniem. Często się przecież zdarza, że kardynałow­ie otrzymują specjalne zadania dla dobra Kościoła – zapewniał purpurat. Przekonał niewielu. Burke, który przybył na wyspę 15 lutego, od początku ma kłopoty. Jeden z byłych ministrant­ów Roland Sondia odmówił zeznań, ponieważ nie zezwolono na obecność jego adwokata, zaś sąd składa się wyłącznie z księży. Konserwaty­wny krytyk papieża Franciszka będzie mozolił się na antypodach przez wiele tygodni. Ale niekiedy kardynał podróżuje. W celu wysłuchani­a innego byłego ministrant­a trybunał papieski na kilka dni przeniósł się na Hawaje. (KK)

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland