Proszę wstać! Nauka idzie!
Podejrzany: „marsjański” ziemniak
kujące nasze kubki smakowe. Niestety, metoda nie jest jeszcze doskonała i testujący ją wolontariusze natychmiast odgadli, która szklanka zawiera prawdziwą, a która wirtualną lemoniadę. Badacze pracują nad ulepszeniem metody i wprowadzeniem całej gamy smaków i kolorów. (AZ)
Orzeczenie: Na razie smak orzeźwiających napojów ze zdjęć możemy sobie tylko wyobrazić.
Szkodliwy: maraton
dzące z natury działają na nasz organizm. W trakcie eksperymentu badano aktywność mózgu i tempo bicia serca osób przebywających w pomieszczeniu, w którym odtwarzano dźwięki nagrane w lesie lub w mieście. Dźwięki przyrody aktywowały połączenia w mózgu odpowiedzialne za skierowanie uwagi na zewnątrz, a dźwięki miejskie aktywują kierowanie uwagi do wewnątrz, co jest charakterystyczne dla osób cierpiących na lęki, zespół stresu pourazowego oraz depresję. Naturalne dźwięki wpływały korzystnie na aktywację układu odpowiedzialnego za uspokojenie. Podatność na uspokojenie była proporcjonalna do podatności na stres. (AU)
Orzeczenie: W słuchawkach – zamiast muzyki – dźwięki lasu.
Żarłoczne: pająki
Przedmiot sprawy: Objawy przeziębienia są bardziej dokuczliwe, kiedy czujemy się samotni – donoszą amerykańscy uczeni. Wcześniej dowiedziono, że osoby samotne szybciej umierają i częściej chorują. W badaniu wzięło udział 159 osób w wieku 18 – 55 lat (w tym 60 procent stanowili mężczyźni), które najpierw przepytano pod kątem poczucia samotności, po czym wywołano u nich przeziębienie i odizolowano na pięć dni w pokoju hotelowym. Osoby te – niezależnie od samopoczucia – zachorowały. Ci, którzy czuli się samotni, gorzej znosili chorobę, a jej symptomy były bardziej uciążliwe. Eksperyment pokazuje, że gdy mamy przyjaciół, łatwiej znosimy wszelkie niedogodności. (ZK)
Orzeczenie: Jeśli chorować, to nie w samotności.
Pod lupą: głęboki wdech