To przez nią cię to spotyka... USA
Na Facebooku opublikował film z morderstwa. Potem zastrzelił się podczas policyjnego pościgu
sy, ale powiedziano mu, że na frytki musi poczekać. Nie chciał czekać. Zdaniem właściciela punktu wyglądał podejrzanie. – Zajmuję się tym od 34 lat. On nie chciał pieniędzy, chciał nuggetsy i jak najszybciej zniknąć.
Stephens uciekł, ale policja z Pensylwanii rozpoczęła akcję. Szybko go zlokalizowano i pościg ruszył. Jeden z funkcjonariuszy zastosował policyjny manewr pościgowy PIT – lekkie zetknięcie pojazdu policyjnego ze ściganym, powodujące utratę kontroli podejrzanego nad pojazdem i zmuszające go do zatrzymania się. Jak poinformowała policja: – Gdy pojazd znalazł się poza kontrolą na skutek manewru PIT, Stephens wyciągnął pistolet i strzelił sobie w głowę. Poszukiwania Stephensa trwały dwa dni. Był podejrzany o zabójstwo Roberta Godwina, mechanika samouka, który miał 14 wnucząt. Szef policji z Cleveland, Calvin Williams, oświadczył: – Jesteśmy wdzięczni, że to już się skończyło. Wolelibyśmy jednak, żeby sytuacja wyglądała inaczej, bo mamy jeszcze wiele pytań związanych z tą sprawą.
Córka Godwina, Brenda Haymon, dowiedziała się o samobójstwie mordercy, w czasie gdy planowała pogrzeb ojca: – Mogę tylko powiedzieć, że chciałabym, aby zginął od stu kul wystrzelonych przez innych, zamiast samemu się zastrzelić.
Córki Godwina, Debbie Godwin i Tonya Godwin-Baines, spotkały się z Joy Lane, która twierdzi, że jest byłą dziewczyną Stephensa. To jej imię było ostatnimi słowami ofiary. Spotykali się przez jakiś czas, kiedy poinfor- mował ją, że rzuca pracę i ma zamiar się przeprowadzić. – Podobno ostatnią rzeczą, jaką powiedział tamten mężczyzna, było moje imię. Nie wiem, dlaczego. To dla mnie bardzo trudne... je „Die Welt”, zajmuje się wolontariatem i świadczy wartościową pracę na rzecz różnych stowarzyszeń i organizacji.
Jednak w dzisiejszym społeczeństwie, podaje dalej gazeta, wyraźnie widoczna jest grupa radykalnych przeciwników i krytyków systemu. Kiedyś bunt kojarzył się z ruchami studenckimi, dziś – z protestami emerytów. Dawniej studenci rozwijali polityczną aktywność poza wyznaczonymi strukturami. Dziś politycznie aktywni są głównie dobrze zabezpieczeni seniorzy, którzy nie muszą się troszczyć ani o swoją przyszłość zawodową, ani finansową, podczas gdy młodych ludzi absorbuje niepewność jutra i problemy egzystencjalne związane chociażby z trudnościami w znalezieniu odpowiedniej pracy. Dobrze wykształceni seniorzy wykorzystują do swoich celów także nowe media społecznościowe, które dają im możliwość nieograniczonego udziału w polityczno-społecznych dyskursach i wpływu na ich przebieg.
W społeczeństwie rozwinęła się z czasem fundamentalna, utajona lub agresywna niechęć do polityków. Znaczne grupy społeczne odmawia-
Lane próbowała skontaktować się ze Stephensem po tym, jak na Facebooku zamieścił nagranie zabójstwa, ale nie odbierał telefonu. Wcześniej mówiła, że ta tragedia ją zdruzgotała. – Steve był naprawdę miłym facetem... Był hojny dla każdego, kogo znał. Był uprzejmy i kochający dla mnie i moich dzieci – wyznała. Sąsiedzi zeznali policji, że często opiekował się trzema córeczkami Lane – wiele przebywał z nimi sam w domu. Niedawno ponoć naprawiał jej garaż.
Zdaniem policji Godwin był przypadkową ofiarą. Matka Stephensa, Maggie Green, powiedziała, że jej syn zabił, bo był „wściekły na swoją dziewczynę” – tak się jej zwierzył.
Stephens nie miał kryminalnej przeszłości. Pracował jako doradca zawodowy w agencji Beech Brook w Ohio, zajmującej się pomocą dzieciom, nastolatkom i rodzinom. – Jesteśmy tak samo zszokowani i przerażeni, jak wszyscy inni – mówi Nancy Kortemeyer. Nagranie zabójstwa było dostępne online przez ponad dwie godziny, zanim Facebook je usunął, co wywołało falę krytyki. Mark Zuckerberg wyjaśniał: – Mamy dużo pracy i nadal będziemy robić, co w naszej mocy, żeby zapobiegać tego rodzaju tragediom.
Facebook zapowiedział, że sprawdzi procedury stosowane na wypadek publikowania nagrań przedstawiających przemoc. Wymagają one uproszczenia – użytkownikom trzeba ułatwić zgłaszanie tego rodzaju publikacji, a reakcja firmy powinna być szybsza. (AS) ją politycznym reprezentantom prawa do decydowania o losie wszystkich obywateli. Właśnie teraz, kiedy możliwości udziału obywateli w sprawach publicznych są bardziej różnorodne i bardziej bezpośrednie niż kiedyś, coraz więcej ludzi nie rozumie, dlaczego w ogóle istnieje jeszcze osobna „kasta” zawodowych polityków, która w państwie i społeczeństwie ma więcej do powiedzenia niż „zwykły obywatel”. Wiele osób wierzy, że poprzez nieograniczony dostęp do informacji i zdobywania wiedzy są w stanie lepiej decydować o własnym losie i losie całego kraju niż profesjonalni politycy. Istnienie różnych instancji i ich reprezentantów uważane jest za zbędne i określane jako „elitarne”. Powstaje nowy typ „wolnomyśliciela”, który przedstawia własne „fakty”, a odrzuca ogólnie przyjęte i uznane stanowiska, ponieważ uważa je za instrumenty elit. „Buntowniczy obywatel” widzi siebie w opozycji do oderwanego od rzeczywistości establishmentu. To on stanowi dzisiaj dużą część niemieckiego społeczeństwa i wpływa na kulturę polityczną kraju. (LS)