Jak oszczędzać na zagranicznych wakacjach?

Jeśli chcesz oszczędzić w wakacje, zamień Lizbonę na Algarve, Zadar na Porec, a Ibizę na Costa Blanca – radzą autorzy dorocznego badania cen europejskich wakacji wykonanego przez Post Office Travel Money. Żeby nie wydać za wiele, warto też pilnować drobnych kwot przy transakcjach związanych z wyjazdem.

Bułgarski Słoneczny Brzeg czwarty rok z rzędu okazał się najtańszym wakacyjnym kurortem. Do porównania cen wykorzystano tzw. koszyk turysty, w którego skład wchodzą filiżanka kawy, butelka lokalnego piwa, puszka coca-coli, kieliszek wina, 1,5-litrowa butelka niegazowanej wody mineralnej, krem z filtrem przeciwsłonecznym, emulsja odstraszająca owady, gazeta, trzydaniowy obiad dla dwóch osób z butelką wina oraz dwudaniowy lunch dla dwóch osób. Cena koszyka w Słonecznym Brzegu to 46,78 dol. Dobrym sposobem na oszczędzanie może być zamiana jednego kurortu na inny, ale w tym samym kraju.

Oto najtańsze i najdroższe wakacyjne miejsca w Europie wraz z cenami „koszyka turysty”:

Słoneczny Brzeg, Bułgaria – 46,78 dol. Algarve, Portugalia – 73,16 dol. Costa del Sol, Hiszpania – 76 dol. Marmaris, Turcja – 85,37 dol. Pafos, Cypr – 93,13 dol. Costa Blanca, Hiszpania – dol. Limassol, Cypr – 100,11 dol. Kreta, Grecja – 102,55 dol. Kefalinia, Grecja – 105,62 dol. Majorka, Hiszpania – 111,50 dol. Korfu, Grecja – 112,84 dol. Sliema, Malta – 119,43 dol. Lizbona Wybrzeże, Portugalia – 124,47 dol. Zadar, Chorwacja – 136,45 dol. Nicea, Francja – 146,16 dol. Sorrento, Włochy – 148,50 dol. Ibiza, Hiszpania – 164,18 dol. Pobyt w Algarve, drugim najtańszym miejscu na liście, ze złocistymi plażami otoczonymi wapiennymi skałami oraz restauracjami serwującymi fantastyczne owoce morza, wyniesie niewiele więcej niż połowę ceny na wybrzeżu pod Lizboną (73,16 i 124,47 dol.).

– Jeśli jeszcze nie macie rezerwacji na te wakacje, postarajcie się znaleźć kurort jak najlepiej dopasowany do waszego budżetu – radzi Andrew Brown z Post Office Travel Money. Wygląda na to, że również Grecja cieszy się w tym roku dużą popularnością. Biura odnotowały 40-procentowy wzrost liczby rezerwacji w tym kraju, ale poszukujący dobrych okazji turyści, wybierając miejsce, powinni oprócz ceny wycieczki uwzględnić także koszty na miejscu. Zamiana jednego kurortu na drugi może pomóc oszczędzić sporo pieniędzy. To się sprawdza w całej Europie, także w Grecji. Z badania wynika, że ceny na greckich wyspach różnią się – najtańsza jest Kreta (102,55 dol.), a najdroższe Korfu (112,84 dol.). Podobnie jest w Hiszpanii i Chorwacji – gdzie różnice w cenach są znaczące. W Porecu na półwyspie Istria para jadająca codziennie, sześć dni, w restauracji, mogłaby oszczędzić 230 dol. w porównaniu z pobytem w położonym dalej na południe Zadarze. Jeszcze większe różnice są w Hiszpanii. Costa del Sol to trzeci najtańszy cel podróży, gdzie koszyk turysty kosztuje 76 dol.; z drugiej strony na Ibizie trzeba za niego zapłacić aż 164,18 dol. To ponad dwa razy więcej. Pomiędzy nimi uplasowały się Costa Blanca (94,68 dol.) i Majorka (111,50 dol.).

Wybór tańszej miejscowości to nie jedyny sposób, by w wakacje nieco oszczędzić. Na stronie PromotionalCodes.org.uk przygotowano rady dla par i rodzin, dotyczące budżetu wakacyjnego. Przedstawiciel portalu Darren Williams mówi: – Wakacje to z pewnością jeden z większych wydatków w ciągu roku. Ludzie wydają ciężko zarobione pieniądze na wypoczynek, który im się należy. Koszt wyjazdu może jednak wymknąć się spod kontroli, warto więc szukać oszczędności wszędzie, gdzie to możliwe. Jak osiągnąć ten cel? Oto kilka rad.

Dobrze jest wymienić walutę w możliwie najkorzystniejszym momencie i poszukać promocji w kantorach internetowych. Nigdy nie należy korzystać z kantorów na lotniskach. Jeśli nie masz konkretnych planów co do celu wyjazdu, to najtaniej jest wybierać spośród ofert last minute, wykupywanych przed wyjazdem. Aby znaleźć najlepszą ofertę, warto skorzystać z porównywarek internetowych. Strony WWW przeglądaj w trybie prywatnym wyszukiwarki (bez ciasteczek), bo biura podróży mogą obserwować twoje ruchy w internecie i podniosą cenę konkretnych ofert, jeśli zauważą, co cię interesuje. Nie zapominaj, że na wakacjach można czasem wynająć rower zamiast samochodu.

Kupuj lokalne wina – są znacznie tańsze, bo w cenie nie ma kosztów transportu. Zamiast kupować przewodniki, ściągaj plany miast z internetu i korzystaj z nich na swoim smartfonie. Ogranicz bagaż, aby za niego nie dopłacać. Najlepiej podróżować wyłącznie z bagażem kabinowym. Jeśli możesz, korzystaj z lotów w mniej popularnych porach – wcześnie rano lub w środku tygodnia.

Ogranicz korzystanie z karty kredytowej, bo opłaty za transakcje zagraniczne zawsze są stosunkowo wysokie. – Jeśli już musisz z niej skorzystać, to przy transakcji wybieraj swoją walutę, jeśli tylko jest to możliwe – radzi Matt Kepnes, blogger i autor książki „Jak podróżować po świecie za 50 dolarów dziennie”. Uważa on, że czasem warto wybrać inne lotnisko niż najbliższe miejsca twego wakacyjnego pobytu, a potem przesiąść się na pociąg lub autobus – dzięki temu można sporo zaoszczędzić, szczególnie w sezonie. Zamiast płacić za internet, korzystaj z darmowego Wi-Fi – jest dostępne między innymi w kawiarniach lub bibliotekach. Kiedy znajdziesz takie miejsce, użyj internetu, żeby skontaktować się z bliskimi – w ten sposób unikniesz opłat za rozmowy telefoniczne i SMS-y.

Jeśli chcesz iść do restauracji, zaplanuj wypad około południa, bo wtedy wiele lokali ma niższe ceny. – Ostatecznie małe kwoty się sumują i po wakacjach okazuje się, że udało się zaoszczędzić całkiem rozsądną sumę, którą można przeznaczyć na dodatkowe wyjście do restauracji czy rodzinną wycieczkę – podkreśla Williams. (AS)