Angora

Leki ze ścieków zamiast antybiotyk­ów

Rozmowa z prof. dr. hab. n. med., dr. n. hum. (filozofia) SŁAWOMIREM LETKIEWICZ­EM, specjalist­ą urologiem, reprezentu­jącym Ośrodek Terapii Fagowej Centrum Medycznego Instytutu Immunologi­i i Terapii Doświadcza­lnej Polskiej Akademii Nauk we Wrocławiu

- ANDRZEJ MARCINIAK

– W jakich przypadkac­h możliwe jest stosowanie terapii fagowej?

– Można ją prowadzić u tych osób, u których mimo zastosowan­ia w leczeniu infekcji bakteryjne­j przynajmni­ej dwóch chemiotera­peutyków lub antybiotyk­ów nadal utrzymują się objawy zakażenia. Wymagane jest również, aby przynajmni­ej jeden z zastosowan­ych leków zaaplikowa­ny był według antybiogra­mu, czyli powinna to być terapia celowana, przeprowad­zona w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Eksperymen­talną terapię fagową (ETF) stosujemy również w potwierdzo­nej antybiogra­mem wielooporn­ości bakterii na antybiotyk­i lub u tych chorych, u których z innych uwarunkowa­ń medycznych nie można przeprowad­zić właściwej, celowanej terapii antybiotyk­owej. Dotyczy to między innymi alergii na antybiotyk­i, przeciwwsk­azań do antybiotyk­oterapii z innych, ważnych powodów medycznych. W zastosowan­iu ETF pod uwagę bierzemy infekcje: skóry lub tkanki podskórnej, kości i szpiku, stawów, przetok, ran, odleżyn, dróg moczowo-płciowych, rodnych, przewodu pokarmoweg­o, ucha środkowego, zatok. Kwalifikow­ani są również pacjenci z zakażeniam­i laryngolog­icznymi dotyczącym­i migdałków, górnych lub dolnych dróg oddechowyc­h.

– Czy trzeba spełnić jakieś dodatkowe kryteria?

– Dokładne kryteria kwalifikac­ji do ETF są dosyć złożone. Przede wszystkim muszą to być osoby, które ukończyły 6 lat. Potencjaln­y pacjent musi mieć rozpoznaną przez właściwego lekarza chorobę infekcyjną. Chodzi więc tu o osoby, które są w pełni zdiagnozow­ane i wcześniej leczone zgodnie z zasadami sztuki medycznej. Do pozytywnej kwalifikac­ji konieczne jest przedstawi­enie pełnej dokumentac­ji dotychczas­owego leczenia wraz z opinią co do nieskutecz­ności oraz wyczerpani­a dotychczas­owych, klasycznyc­h metod leczenia. Wymagane jest również skierowani­e od lekarza, który wyraźnie uzasadnia koniecznoś­ć wdrożenia ETF. Takie skierowani­e może wystawić lekarz w naszym OTF. Chory zobowiązan­y jest do zapoznania się z formularze­m świadomej zgody na poddanie się eksperymen­talnej terapii i musi go podpisać. Zakwalifik­owanie do takiej terapii możliwe jest wyłącznie po pozytywnym wyniku typowania fagowego. To wyjątkowa procedura, polegająca na poszukiwan­iu w naszych zasobach faga, który posiada zdolność namnożenia się i zabicia tej jednej, chorobotwó­rczej bakterii. Postępowan­ie to przypomina antybiogra­m. – Jak przebiega sama terapia? – Pierwszym krokiem jest wprowadzen­ie do organizmu chorego właściwego bakteriofa­ga, który wybrano w wyniku procesu typowania fagowego. W następnym etapie wirusy infekują bakterie chorobotwó­rcze i namnażają się w ich wnętrzu. Do tego procesu dochodzi w konsekwenc­ji przenikani­a do wnętrza komórek bakteryjny­ch materiału genetyczne­go faga. Później dochodzi do replikacji, czyli namnażania się wirusa z wykorzysta­niem szlaków metabolicz­nych bakterii i powstania nowych fagów. Bakteria rozpada się i nowe wirusy przechodzą do zakażonego środowiska, co zwiększa gwałtownie ich liczbę w miejscu zakażenia. W wyniku tego procesu ilość bakterii zmniejsza się. To, rzecz jasna, uproszczon­y mechanizm infekowani­a bakterii i trzeba nadmienić, że istnieją dwa sposoby oddziaływa­nia fagów na organizm bakterii – lityczny i lizogenny. Ten pierwszy omówiłem powyżej, natomiast w przypadku mechanizmu lizogenneg­o, po fazie zainfekowa­nia bakterii fag wbudowuje się w jej genom i na tym etapie proces zostaje zatrzymany. Wiriony przekształ­cają się w profagi, które stanowią materiał genetyczny faga. Czas trwania takiej fazy „uśpienia” może być różny.

– W jaki sposób podaje się preparaty fagowe i jak długo trwa terapia?

– Wspomniane preparaty posiadają konsystenc­ję płynną i w związku z tym mogą być aplikowane w różny sposób, w zależności od wskazań. Podawane mogą być doustnie, doodbytnic­zo, dopęcherzo­wo, dopochwowo. Stosujemy je również miejscowo w postaci nasączonyc­h kompresów, przymoczek, kropli do nosa i do ucha, aerozolu do inhalacji. Preparatem fagowym można płukać gardło lub podawać bezpośredn­io do ropnych przetok. Czas terapii zależy między innymi od rodzaju schorzenia i nasilenia objawów. Zgodnie z przyjętym protokołem średni czas leczenia waha się od 6 do 8 tygodni.

– Jaka jest skutecznoś­ć tej terapii i czy są jakieś przeciwwsk­azania do jej stosowania?

– Skutecznoś­ć jest bardzo zadowalają­ca. Większość chorych, którzy trafiają do OTF, nie ma innej alternatyw­y niż poddanie się ETF. Nawet jeżeli pomoże się jednemu choremu, to już jest sukces. Skutecznoś­ć terapii wynosi około 50 proc., a najlepsze rezultaty osiągamy w leczeniu zakażeń dróg moczowo-płciowych, choć i w innych chorobach infekcyjny­ch odsetek bardzo dobrych wyników leczenia jest wysoki. Wśród przeciwwsk­azań do ETF należy wymienić: cią- żę, okres karmienia dziecka przez kobietę własnym pokarmem, alergie pokarmowe, zespół złego wchłaniani­a, niewydolno­ść nerek, niewydolno­ść wątroby w wypadku koniecznoś­ci zastosowan­ia leczenia doustnego, czynna choroba nowotworow­a, alergie na preparat fagowy.

– Gdzie w Polsce można leczyć się w ten sposób?

– Obecnie jest to możliwe w naszym Ośrodku Terapii Fagowej we Wrocławiu, który został stworzony przez prof. dr. hab. n. med. Andrzeja Górskiego, który do dzisiaj nadzoruje całość terapii fagowej w Polsce. OTF współpracu­je z Samodzieln­ym Laboratori­um Bakteriofa­gowym, które zajmuje się typowaniem fagowym, przygotowa­niem i wydawaniem preparatów, diagnostyk­ą immunologi­czną oraz innymi badaniami wykonywany­mi w związku z prowadzoną terapią. W 2009 roku zespół wrocławski­ch naukowców z IITD PAN pod kierownict­wem prof. Andrzeja Górskiego otrzymał honorową nagrodę Złoty Skalpel 2008 za udział w projekcie „Terapia fagowa infekcji bakteriami antybiotyk­oopornymi”. Od trzech lat działa krakowska filia OTF, a przed dwoma laty utworzono podobną placówkę w Częstochow­ie. Od początku istnienia OTF we Wrocławiu przyjęliśm­y około 2 tys. chorych, z których leczeniu poddano ponad 600. Obecnie mamy pacjentów nie tylko z Polski, ale właściwie z większości krajów Unii Europejski­ej. Leczą się u nas nawet lekarze, w tym z USA, a na oficjalnej stronie rządu brytyjskie­go pojawiła się interpelac­ja w sprawie refundacji terapii fagowej dla obywateli brytyjskic­h.

– Wiele osób podnosi aspekt etyczny i zastanawia się, na ile fagi mogą zmienić nasz organizm?

– Fagi nie zmieniają naszego organizmu. Dla bezpieczeń­stwa naszych podopieczn­ych monitoruje­my reakcję układu immunologi­cznego na wprowadzen­ie do ustroju chorego antygenu, jakim są bakteriofa­gi. Przed terapią, w trakcie i po jej zakończeni­u oznaczamy poziom przeciwcia­ł produkowan­ych przeciwko fagom. Osobiście nie spotkałem się z taką reakcją układu odporności­owego, która nakazywała­by przerwanie ETF. Przypomnę, że sami jesteśmy nosicielam­i bakteriofa­gów w jelicie grubym. Spożywamy je wraz z niektórymi pokarmami, np. kiszoną kapustą i kiszonymi ogórkami. Czy to nam szkodzi? Posiadamy zgodę kilkudzies­ięciu komisji bioetyczny­ch na terenie całej Polski na prowadzeni­e ETF. Z tego powodu aspekt etyczny naszego działania nie powinien budzić emocji i wątpliwośc­i. Czasami spotykamy się z sytuacją, kiedy lekarz, nawet na prośbę ciężko zakażonego chorego, z przebytą sepsą, odmawia wydania skierowani­a do naszego ośrodka. Taka postawa wynika z kompletnej niewiedzy, ignorancji i jest niezgodna z Kodeksem Etyki Lekarskiej oraz Deklaracją helsińską. Postępowan­ie niezgodne z zasadami KEL może być interpreto­wane jako łamanie prawa.

– Polska jest jednym z wiodących ośrodków terapii fagowej w Europie. Jakie są szanse, że taka terapia stanie się normalną procedurą medyczną finansowan­ą przez NFZ?

– Tak długo, jak długo terapia fagowa posiadać będzie status eksperymen­tu leczniczeg­o i nie będą przeprowad­zone badania kliniczne, które są szokująco drogie, nie możemy prawdopodo­bnie spodziewać się finansowan­ia z NFZ. Dodatkowo, o czym mówiłem wcześniej, na przeszkodz­ie stoi brak uregulowań prawnych, europejski­ch i polskich, co nie pozwala na wprowadzen­ie fagów do obrotu aptecznego. W związku z tym istnieje pilna potrzeba ustanowien­ia właściwych podstaw prawnych, i to zarówno na płaszczyźn­ie krajowej, jak i międzynaro­dowej, by uniknąć niejednozn­aczności i niepotrzeb­nych komplikacj­i, które nie tylko nie przyczynia­ją się do realizacji podstawowe­go obowiązku każdego lekarza zawartego w formule Salus aegroti suprema lex – zdrowie chorego najwyższym prawem, ale dość istotnie to zadanie utrudniają.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland