Tragiczne losy Magdy Ż.
po pomoc do recepcji, a w tym czasie – jak opowiada Faten w rozmowie z Wirtualną Polską – Magda uwolniła się z więzów. Zaczęła się szamotanina. Polka okazała się silniejsza. Wyrwała się Egipcjance i wyskoczyła przez okno. Spadła na betonową nawierzchnię. – Cicho jęczała. Wnieśliśmy ją do środka. Założyłem szwy. Opatrzyłem – mówi lekarz. Półtorej godziny później przewieziono Magdę do oddalonego o 300 km szpitala w Hurghadzie. Tam umarła. Na pytanie polskich dziennikarzy, czy gdyby dziewczynę przyjęto na pokład samolotu, toby przeżyła, dr Ahmed Shawky odpowiada: dotyczy międzynarodowej szajki. Śledczy uwzględniają również tezę, że dziewczynie podawano narkotyki, by wykorzystać ją seksualnie. Kolejne domniemanie to zaburzenia psychiczne Magdy. 11 maja na Facebooku ukazało się oświadczenie sporządzone przez profesjonalne biuro detektywistyczne Lampart Group SA, które zaangażowało się w wyjaśnienie zagadki śmierci dziewczyny. Detektywi twierdzą, że nie działają z pobudek finansowych, nie liczą na sławę, całą pracę wykonują społecznie, a gdy zbiorą wystarczającą liczbę dowodów, przekażą je organom państwowym. Tekst oświadczenia jest następujący: Wedle naszych precyzyjnych ustaleń wszystko zaczęło się, kiedy Magda została zwabiona przez mężczyznę, którego zadaniem było doprowadzić do silnej więzi emocjonalnej między nimi. Kiedy to nastąpiło (...), otrzymała od niego i osób z najbliższego grona wspólnych przyjaciół pewną propozycję. Nie mogła ona natomiast powiedzieć prawdy rodzicom, ponieważ została namówiona przez osoby przebywające z nią w bliskim kontakcie towarzyskim na dobrowolny wyjazd do Egiptu na mocy obietnicy zarobienia dużych pieniędzy jako tzw. dziewczyna do towarzystwa (...). Tym, które mają pewne obawy, obiecuje się dodatkowo, iż świadczone przez nie usługi nie mają tła erotycznego i że nie będą wykorzystywane seksualnie, co dopiero później mimowolnie nabiera owych barw, kiedy dziewczyny nie mogą się już wycofać, ponieważ są szantażowane materiałami zebranymi podczas świadczenia ich usług lub podawane im są silnie uzależniające narkotyki (...). W przypadku Magdy zaraz po jej przylocie doszło do różnych zdarzeń, w wyniku których dziewczyna przeraziła się, spanikowała i chciała się wycofać (...). W wyniku jej paniki wszystko potoczyło się w zupełnie inny sposób niż zaplanowane to było (...) przez grupę przestępczą. Magda od samego początku i przez cały czas była pilotowana, jeszcze na długo przed samym wyjazdem, najprawdopodobniej przez osoby przez nas wytypowane w wyniku śledztwa wywiadowczego. Osoby te przez cały czas miały kontrolę i wiedzę na temat tego, w jakim naprawdę celu Magda udaje się do Egiptu oraz gdzie jest, co robi i z kim się spotyka. Wszystko, co stało się później, było natomiast wynikiem działań chaotycznych, aby za wszelką cenę nie dopuścić do powrotu Magdy do kraju, wynikiem czego grupa przestępcza popełniła wiele błędów, szykując na szybko alibi w sposób nieprzemyślany, niedbały i desperacki. Błędy te pozwoliły nam na podjęcie próby rekonstrukcji powiązań wynikających z masowych działań międzynarodowej organizacji przestępczej sterowanej przez Polaków i kilku cudzoziemców działających operacyjnie z minimum 3 (...) miast w Polsce.