TELEWIZOR POD GRUSZĄ
W komercyjnych telewizorniach nie brakuje celebrytów. Tłumnie odwiedzają śniadaniówki i tym podobne luzackie, lekkostrawne programy. Na wizji od razu rzucają się w oczy, bo bardzo lubią być w centrum uwagi. Showmeństwo mają we krwi. O cokolwiek byś takiego celebrytę zapytał, zawsze chętnie z wielką przyjemnością odpowie, nawet gdy nie ma na dany temat nic do powiedzenia. I chyba w tej niegroźnej, a często zabawnej paplaninie tkwi urok celebrytów. Robią za omnibusy, którymi nie są. Oczywiście na dłuższą metę takie ględzenie staje się męczące i irytujące. Na szczęście realizatorzy i gospodarze owych programów zdają sobie z tego sprawę i umiejętnie ograniczają ich oratorskie popisy. Przy okazji rozmów, wywiadów z celebrytami pojawia się sporo środowiskowych ploteczek, anegdot, lepszych i gorszych żarcików stanowiących swoisty koloryt, smaczek tych pogaduszek. Ostatnio rozbudziła moją ciekawość informacja dotycząca byłego piłkarza, bramkarza, a obecnie celebryty Radosława Majdana. W czym rzecz? A w tym mianowicie, że Radziu posiada pewną niezwykłą umiejętność. Otóż, jak twierdzi Doda, jego była żona, potrafi on tak wspaniale masować damskie piersi, że rosną one jak na drożdżach, w okamgnieniu. Dowodem uzdolnień Radka są Dody okazałe wdzięki. Taki ewidentny, widoczny gołym okiem dowód robi olbrzymie wrażenie i nie ma co go podważać i nie ma o czym dyskutować. Sprawa jest oczywista, żeby nie powiedzieć namacalna. Cała ta niesamowita historia ożyła i nabrała rozgłosu za sprawą Małgorzaty Rozenek, obecnej małżonki Majdana. Jej też, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, że użyję przenośni, powiększył się, i to bardzo, biust. Potwierdzeniem tego cudownego zjawiska są liczne zdjęcia mocno wydekoltowanej Małgosi, zamieszczone w kolorowej, bulwarowej prasie. Konkludując: uważam, iż media elektroniczne powinny jak najprędzej nagłośnić ten dar od Boga, jaki Raduś posiada. Świat musi się dowiedzieć, że jego dłonie są najlepszym lekarstwem na małe damskie piersi!
– Jak nazywa się najlepszy czworonożny przyjaciel człowieka?
– Łóżko. *** zamarznięta
– Co robi na chodniku? – Wyprowadza ludzi z równowagi.
*** Inflacja – kiedy oszczędzałeś na czarną godzinę, a zaoszczędziłeś na czarny chleb. woda *** – Twój stosunek do alkoholu? – Wieczorem pozytywny, rano negatywny.
*** Nawet grubym jak beczka brak czasem piątej klepki.
*** W sumie nie ma znaczenia, gdzie położysz lekarstwo na sklerozę.
*** – Dlaczego wulkan dostał szóstkę na lekcji? – Bo był aktywny.
*** – Wiecie, jak zaczynają się przepisy w szkockiej książce kucharskiej?
– Pożycz od sąsiada pół kilo mąki...