Bakłażan pieczony
Obiad w pół godziny
Oberżyna, gruszka miłosna, jajko krzewiaste – czyli bakłażan. W książce „Kosowska kuchnia jarska” z 1929 roku pisano go jako patłażan. Przywędrował do Europy z Indii i jak zawsze na początku był traktowany jako roślina ozdobna. Botanicznie jest owocem, ściśle mówiąc jagodą.
Karierę kulinarną zaczął również jak zwykle – od stołów nie najbiedniejszych. Dziś jest ulubieńcem kuchni Morza Śródziemnego, doczekał się nowych odmian. Grecka mousaka czy turecki omdlały imam znane są na całym świecie. Mieszkańcy Bliskiego Wschodu uważają spożywanie bakłażana za podstawę długowieczności. Pewnie tak jest, bo zawiera cenne minerały: wapń, magnez, żelazo, potas i fosfor. Ma również sporo witaminy A i B, kwas foliowy i błonnik. Jest również źródłem antyoksydantów chroniących przed chorobami nowotworowymi i chorobami układu krążenia. Obniża poziom cholesterolu, ma również właściwości antytoksyczne, co przydaje się po kuracji antybiotykami. Zuch! Nie tak do końca surowy zawiera solaninę, substancję toksyczną, ale ta ulega rozpadowi po obróbce termicznej. Bakłażan ma charakterystyczną goryczkę, której można się pozbyć, posypując plastry solą, i pozostawiając na 15 – 20 minut. Po tym spłukujemy je wodą i osuszamy papierowym ręcznikiem. Szczerze mówiąc, ja tego nie robię. Przez lata raz trafił mi się wyjątkowo gorzki. Dobrze łączy się z innymi warzywami. Ma słabość do papryki, cukinii, pomidorów, cebuli, czosnku i oliwy. Dobry jest pieczony, duszony lub zapiekany, na gorąco albo na zimno. Ilość farszy do bakłażana jest imponująca: jarskie czy z dodatkiem mięsa, w większości z udziałem serów. Chciałbym namówić nowicjuszy na przygodę z bakłażanem faszerowanym, bo to danie łatwe i ciekawe. W przepisie farsz jeden z wielu. Porcja dla 4 osób Koszt: 20 – 25 złotych Czas przygotowania: około 20 minut i czas na pieczenie 30 – 40 minut Składniki: 2 bakłażany 30 – 40 dag każdy 2 – 3 pomidory 1 cebula 2 – 3 ząbki czosnku