Do Unii bez wiz Ukraina
„Żegnaj mi, Rosjo nieumyta” – cytował rosyjskiego klasyka Michaiła Lermontowa prezydent Ukrainy na uroczystości otwarcia dla obywateli jego kraju granic Unii Europejskiej. Od 11 czerwca Ukraińcy mogą przyjeżdżać do państw strefy Schengen bez wiz.
Chociaż, jak zapewniał prezydent, daty tej „nie zamawiano”, nowe przepisy zaczęły obowiązywać przed przypadającym na 12 czerwca Dniem Rosji. Petro Poroszenko nie ukrywał, że było w tym coś symbolicznego. – To wydarzenie znamionuje ostateczne zerwanie z Imperium Rosyjskim, zerwanie ukraińskiego ładu demokratycznego z autorytarnym „russkim mirem”.
Zaocznie wtórowali mu najwyżsi przedstawiciele Unii. Polski przewodniczący Rady Europejskiej uczcił to wydarzenie wpisem na Twitterze w języku ukraińskim: – Dzień, który zapamiętamy. Bezwizowe podróże dla Ukraińców stały się rzeczywistością. To nas zbliża – napisał Donald Tusk. – Dziś złamaliśmy barierę pomiędzy obywatelami Ukrainy a obywatelami Unii Europejskiej. Nie ma więcej wiz na krótkoterminowe wyjazdy między naszymi krajami. Zrobiliśmy to. I zrobiliśmy to razem – oznajmiła Federica Mogherini, wysoki przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa.
6 kwietnia wizową liberalizację z Ukrainą przegłosował Parlament Europejski. Akt ustawodawczy UE o ruchu bezwizowym dla jej obywateli podpisano 17 maja w Strasburgu. Zgodnie z jego regulacjami posiadacze nowych ukraińskich paszportów biometrycznych mogą przebywać na terenie państw Unii maksimum przez 90 dni co pół roku – w celach biznesowych, turystycznych, rodzinnych i edukacyjnych oraz biorąc udział w wystawach i konferencjach. Wyjątkiem są Wielka Brytania oraz Irlandia, gdzie wciąż