Awantura o krzyż na pomniku Jana Pawła II
Blogi i blagi.pl
25 października francuska Rada Stanu nakazała usunięcie krzyża z pomnika papieża Jana Pawła II w 9-tysięcznym Ploermel. Merostwo dostało pół roku na dopilnowanie, żeby krzyż zniknął z pomnika. Najwyższy organ sądownictwa administracyjnego we Francji, wydając tę decyzję, powołał się na ustawę z 9 grudnia 1905 roku, która wprowadziła rygorystyczny rozdział państwa od Kościoła. Sprawę pomnika i wieńczącego go krzyża wniosła do sądu Federacja Wolnomyślicieli i dwaj mieszkańcy gminy. Premier Beata Szydło zaproponowała przeniesienie pomnika z Ploermel do Polski. W mediach społecznościowych się zagotowało.
– Śmieszna jest ta narracja, jaką słyszymy w TVP, że Szydło zadeklarowała, iż przyjmą pomnik. Taka deklaracja to nic innego, jak realizacja usuwania pomnika. Inaczej mówiąc – co wolnomyśliciele zadecydowali, Beata Szydło chce realizować! Dla mnie to szok! Pomnik nie jest relikwią! W tej sprawie nie chodzi o to, żeby za wszelką cenę uratować pomnik przed zburzeniem. To tylko kamień. Można takich pomników zrobić tysiące. Rzecz w tym, żeby choć jeden stał w miejscu, z którego chcą go w tej chwili usunąć! Żeby ocalić Francję przed totalitaryzmem laickości! – grzmi Polak888 ( DoRzeczy. pl).
– Ależ to bogobojny pomysł. Zamiast tych uchodźców z pasożytami i robakami to pomnik Jana Pawła II! Na pewno znajdzie się w Polsce parafia, która jeszcze nie ma pomnika papieskiego. A gdyby się okazało, że już nie ma takiej, to na pl. Piłsudskiego w Warszawie jest jeszcze dużo miejsca i w tle pomnika braci Kaczyńskich na pewno się zmieści. Można by tam obchodzić miesięcznice rozszerzone. Tylko najpierw, oczywiście, odpowiednio ogrodzić plac, żeby się kanalie nie dostały – radzi Jakub13579 (Gazeta.pl).
– Rozdział Kościoła od państwa jest kompletnie niezrozumiały dla Polaków. We Francji czy Hiszpanii są to sprawy oczywiste. I np. 5 lat temu w Hiszpanii koronacja panującego króla Filipa IV odbyła się bez czynnego udziału Kościoła i biskupów. Dla większości Polaków to szok kulturowy, ale papież się na Hiszpanów nie pogniewał – zauważa Mateusz (DoRzeczy.pl).
– Teraz nastąpi taniec premier Szydło i pląsy wice Glińskiego wokół pomnika JP2 – przewiduje Defenestracja (DoRzeczy.pl). – Problem, że autorem jest ulubieniec władz Moskwy i całej Rosji, rzeźbiarz Zurab Cereteli, autor paskudnego pomnika Piotra Wielkiego ustawionego nad rzeką Moskwą oraz wielu innych kiczowatych monumentów. Wyrzeźbił jakiś czas temu Władimira Putina. Postać przypominająca z twarzy prezydenta Rosji wyposażona była w mocną klatę gladiatora i przyobleczona w dżudogę.
– „Cała Europa opiera się na wartościach chrześcijańskich”. To prawda, pani Beato... Tyle że to wasze, katolickie myślenie czy wasze zachowanie (a już szczególnie to polskie) nie ma za wiele wspólnego z chrześcijaństwem... Nie wiem, czy jest pani w stanie uwierzyć, ale w chrześcijaństwie chodzi o coś zupełnie innego niż bezmyślne pieprzenie religijnych formułek czy posuwanie przez pół dnia na kolanach... Tacy katolicy jak pani, p. Beato, są dokładnie tym, przed czym Pan ostrzegał... Faryzeuszami... – pisze Black Swan (Gazeta.pl).
– Szybka i niezwykle trafnie sformułowana reakcja Pani Premier B. Szydło, a później propozycja społeczności Sochaczewa, to były bardzo właściwe i potrzebne gesty ze strony Polski – uważa Rafał Broda (Salon24.pl). – Tworzą one ważny argument dobrze odczytywany we Francji, ale pozostaną w sferze gestów, bo przeniesienie pomnika do Polski nie wchodzi w rachubę. Moim zdaniem, najlepsza byłaby mocna akcja francuskich chrześcijan skierowana na przeniesienie całego pomnika do Wandei. Z pewnością można znaleźć tam dostatecznie eksponowane, a niepubliczne miejsce do postawienia tego pomnika jako symbolu inicjującego odrodzenie się chrześcijaństwa we Francji. Wandea byłaby stosownym miejscem dla takiej inicjacji, przypominając o ludobójstwie w latach 1793 – 1796, gdy w nienawiści do religii w systematyczny sposób zabito pół miliona chrześcijan. Tam przywódcy rewolucji francuskiej rozpoczęli w okrutny sposób wojnę o świeckość Francji i tam zaczęło się główne zło świata, owocujące kulminacją zbrodni XX wieku, aż do dzisiejszych konwulsji rozkładającego się świata. Ten pomnik mógłby promieniować z Wandei na całą Francję przesłaniem św. Jana Pawła II i sprzyjać rechrystianizacji Francji i Europy. W Paryżu należałoby postawić galerię gilotyn przypominającą istotę świeckiego zła zrodzonego w 1789 roku.
– „Miłości bez Krzyża nie znajdziecie, a Krzyża bez Miłości nie uniesiecie”. Jan Paweł II #MojKrzyż – cytuje Łukasz Buksa (Twitter.com/buksaofm).