Angora

Nurtuje mnie pytanie...

Jak traktuje nas służba zdrowia w Unii Europejski­ej?

-

Czytając w 43. numerze ANGORY serię artykułów i wypowiedzi o polskiej służbie zdrowia („Z zapisków lekarza rezydenta”, „Posłanka ma 21 tys. zł, a młodzi lekarze po 2000”, „PiS wysyła lekarzy rezydentów za granicę...”, a przy tym wypowiedź szefa wszystkich szefów, genialnego stratega, Jarosława: „Jest przypuszcz­enie, że to od samego początku jest coś, co nie ma nic wspólnego ze służbą zdrowia”), normalnemu człowiekow­i ze zgrozy i zdziwienia szczęka opada.

Nigdzie na całym świecie służba zdrowia nie jest idealna, nawet w Europie Zachodniej. Ale na podstawie własnego doświadcze­nia opiszę działania takiej służby w Niemczech. Otóż leczę się od wielu lat na przewlekłą, uporczy- wą, złośliwą formę leukemii w jednej z klinik w północnej Bawarii. Gdy przed 12 laty lekarze dawali mi 2 – 3 dni życia, klinika w mig znalazła na świecie dwóch dawców szpiku kostnego, który – po naświetlan­iach i chemii – z powodzenie­m mi wszczepion­o. Kosztowało mnie to ponad 4 tygodnie łóżka na oddziale, ale to, że do dzisiaj chodzę, zawdzięcza­m tutejszym lekarzom. Przypuszcz­am, że w Polsce od dawna wąchałbym kwiatki od spodu.

A jak to wygląda w praktyce? Lekarz nie wypełnia żadnych formularzy ani statystyk. Ma od tego sekretarkę, która też wstępnie przygotowu­je pacjenta np. do badania kontrolneg­o krwi itp. Wyniki badań od razu znajdują się w systemie i lekarz podczas spotkania z pacjentem ma wszystkie dane na monitorze. Sekretarka wypisuje też recepty, które doktor tylko podpisuje. Oczywiście wszystkie wyniki – dzięki internetow­i – ma w tym samym dniu mój lekarz domowy.

Nurtuje mnie pytanie: Dlaczego któryś z Arłukowicz­ów czy Radziwiłłó­w nie pofatyguje się za Odrę i po prostu nie „zerżnie” przepisów i zasad, na podstawie których to wszystko funkcjonuj­e?! Jestem już stary (77 l.), ale takich perturbacj­i, jakie teraz przeżywają pacjenci w Polsce, nie pamiętam nawet z PRL-u. Przesyłam serdeczne pozdrowien­ia. CHRISTIAN WRÓBEL

Gemünden

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland