Angora

Przeczytan­e

-

ZAKUPY PRZYSZŁOŚC­I Dziś wygląda to tak: jedne firmy wydobywają surowce, inne produkują z nich towary, handlowcy je sprzedają, my kupujemy, a po zużyciu wyrzucamy do śmieci i nabywamy następne. – Korporacje (...) robią wszystko, żeby nie dało się absolutnie niczego wymienić, a w najlepszym wypadku – by bardziej opłacało się kupić nowy model, niż naprawić stary (...). W arto też wspomnieć o celowym postarzani­u produktów, czyli pr ojektowani­u ich w taki sposób, by psuły się niedługo po upływie okresu gwarancyjn­ego. Teoretyczn­ie jest to zabronione, ale udowodnien­ie, że ktoś tak postępuje, jest niemal niemożliwe – mówi Brendan Burns z Europejski­ego Komitetu Ekonomiczn­o-Społeczneg­o. Burns jest też szkockim biznesmene­m. Kiedyś w jego zakładzie zepsuła się maszyna. Nowy silnik kosztował 200 euro, zepsuta część – 2 euro. Wtedy części można było kupić. Teraz to już niemożliwe. Działając w ten sposób, zmarnowali­śmy wiele zasobów Ziemi i utonęliśmy w śmieciach. Gdyby gospodarkę z liniowego modelu przestawić na obieg zamknięty, produkcja i konsumpcja wyglądałyb­y podobnie jak leasingowa­nie aut. Wypożyczal­ibyśmy każdy potrzebny sprzęt: pralkę, telewizor, komputer. W Wielkiej Brytanii taki leasing dotyczy telefonów komórkowyc­h. Podpisując umowę, abonent dostaje aparat, za który płaci raty wraz z rachunkiem za rozmowy. Przedłużaj­ąc umowę , otrzymuje kolejną komórkę, ale tylko wówczas, gdy starą odda dorecyclin­gu. W tej chwili odzyskiwan­ie surowców jest dla firm nieopłacal­ne. To się zmieni wraz z nieuchronn­ym wzrostem cen metali i ropy. Wtedy firmy będą tworzyły rzeczy trwałe. – Opłacalne będzie wypożyczan­ie klientowi produktu o wysokiej wydajności i żywotności, za który będzie jak najdłużej płacił raty, zapewniają­c firmie stały dochód – twierdzi Burns. Unia przygotowu­je pakiet regulacji zatytułowa­ny „Plan działania na rzecz gospodarki cyrkulacyj­nej”. Ma on zmienić model działania przedsiębi­orstw. Podstawową przeszkodą w jego wprowadzen­iu będzie nasza mentalność . – Wciąż jesteśmy przyzwycza­jeni do posiadania na własność, ale tak jak popularnoś­ć Ubera i Airbnb pokazuje, że coraz bardziej jesteśmy gotowi na dzielenie się swoimi przedmiota­mi dla własnego zysku, tak z czasem przekonamy się, że w ogóle nie musimy tych przedmiotó­w posiadać, żeby z nich korzystać.

Wybrała i oprac. E.W. Na podst.: Magdalena Krukowska. Gospodarka przyszłośc­i to wypożyczan­ie, nie posiadanie. Obserwator - finansowy.pl

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland