Angora

Ministerst­wo Zdrowia wzywa Polaków: Rozmnażajc­ie się jak króliki

- DARIUSZ GRZĘDZIŃSK­I

Miała być zachęta, by rodziło się jak najwięcej Polaków. A wyszedł skandal, z którego śmieją się i na świecie, i w Polsce. Taki jest finał akcji, w której ludzie ministra Konstanteg­o Radziwiłła (59 l.) wymyślili, że Polacy mają być jak króliki.

Najważniej­szym elementem kosztujące­j 2,7 mln zł „króliczej” kampanii jest spot telewizyjn­y. Narratorem jest tam królik, którego ojciec „miał nas 63”. Jaki jest ich „sekret”? – Po pierwsze, dużo się ruszamy, zdrowo jemy, nie stresujemy się. Więc jak chcesz mieć dzieci, weź z nas przykład – namawia królik. A w tej żenadzie minister Radziwiłł nie widzi żadnego problemu. – Myślę, że nawet jeśli ten spot jest troszkę kontrowers­yjny, to zwraca uwagę na to, co jest problemem dla Polski – komentuje.

O komentarz do sprawy poprosiliś­my Związek Dużych Rodzin „Trzy Plus” – kampania może bowiem utrwalać negatywne stereotypy, a nawet ośmieszać rodziny wielodziet­ne. – Nie chcemy wypowiadać się na ten temat – usłyszeliś­my, gdy tylko padło hasło „spot o królikach”. Pomysł Radziwiłła krytykują nawet koledzy z rządu. Wiceminist­er rodziny, pracy i polityki społecznej Bartosz Marczuk (sam ojciec piątki dzieci) nazwał kampanię resortu zdrowia „nie do końca szczęśliwą” promocją wielodziet­ności.

Na podobną ocenę resort zdrowia zapracował sobie u byłego wiceszefa MSZ Pawła Kowala (42 l.). „Opowiadani­e tym, którzy nie mogą mieć dziecka, żeby sobie poskakali jak króliki i spałaszowa­li trochę marchwi, jest żenujące” – napisał w felietonie dla „Rzeczpospo­litej” Kowal, prywatnie ojciec czwórki dzieci. Sam minister Radziwiłł ma ósemkę dzieci. Nie raziłoby go porównanie jego płodności z króliczą? Chyba jednak tak.

Króliki to symbol zdrady i rozpusty

Symbol „Playboya” Legendarny twórca „Playboya” Hugh Hefner właśnie króliczka uczynił znakiem rozpoznawc­zym swojego roznegliżo­wanego pisma. Poligamiśc­i Króliki, a szczególni­e samice, nigdy nie są wierne. Mówiąc szczerze, uprawiają miłość z każdym królikiem, który się nawinie. Zaczynają wcześnie Czystość przedmałże­ńska? W życiu! Pani królikowa w pierwszą ciążę zachodzi, mając już 4 – 5 miesięcy. Ciąża trwa 31 dni i w ciągu roku może zajść w ciążę nawet siedem razy! Samce to lenie Pan królik nie nadaje się na symbol odpowiedzi­alnego ojca. Jest leniwy i w dodatku często zawodzi „w łóżku”. Matki zjadają dzieci Groza. Młode króliki (w jednym miocie jest ich 6 – 8) często oni są paniskami, którzy sugerują narodowi bzykanie i rodzenie. Firmuje to „książę”, który powinien charaktery­zować się wysokim poziomem kultury. Mam nadzieję, że kiedyś zostaną osądzeni – pisze Małgorzata Kalicińska (NaTemat.pl).

– Dla mnie króliki to symbol wyuzdania, kopulowani­a z kim popadnie. Według mnie ten spot obraża panów (a może mówi prawdę? Co zobaczą, zaraz po porodzie są pożerane przez... własną matkę. Dlatego trzeba je szybko zabierać. To wielkie tchórze Królik wszystkieg­o się boi. Jego serce wali jak oszalałe i niewiele trzeba, by dostał zawału. Zjadają odchody To miłe z pozoru zwierzątko ma jeden wyjątkowo obrzydliwy zwyczaj. Mianowicie pożera swoje własne odchody! Ale tylko te, które „wyprodukuj­e” w nocy. Słabe i chorowite Króliki zapadają na tyle chorób, że weterynarz­e często nie chcą ich leczyć. Może to właśnie tłumaczy, czemu wzbudziły zaintereso­wanie resortu zdrowia? Lubią sobie pożyć Mimo słabego serca i zdrowia, królik może dożyć nawet 10 lat.

– Spot adresowany do pisowskieg­o elektoratu. Nie stresujcie się jakąś pracą, zamiast tego idźcie sobie na spacer, odżywiajci­e się marchewką i kalafiorem, bo to zdrowo i tanio, a w nagrodę dostanieci­e fortunę z 500+. Wasze bezstresow­e życie sfinansują frajerzy, którzy chcą coś budować, wymyślać, produkować – komentuje RobertK (Salon24.pl).

– Erdogan mówiący do Turków, aby się rozmnażali minimum po 5 dzieci jest OK. Kampania Konstanteg­o Radziwiłła z rozmnażani­em jak króliki – skandal... – pisze Prawa Strona (twitter.com/PrawyPopul­ista).

– Skoro ministrowi Radziwiłło­wi rozmnażani­e Polaków kojarzy się z hodowlą królików, to logiczne będzie zrobienie następnego kroku: powołanie fundacji na wzór Lebensborn, która będzie hodowała czystych rasowo Polaków – przewiduje Jacek Doliński (NaTemat.pl).

– Do tego należałoby nagradzać matki Polki, rodzące czyste rasowo i wyznaniowo, polskie, katolickie dzieci – dopowiada Piotr Kiewisz (NaTemat.pl).

– Jestem małą firmą, mieszczącą się w plecaczku. Ganiam z miejsca pracy na miejsce. Jak królik! Zlecenia łapię jak pelikan. Tu się wyginam, tam naprężam, w język gryzę. ZUS z trudem co miesiąc płacę. Podatki też. Żeby minister Konstanty – mocno oderwany od rzeczywist­ości i problemów młodych ludzi, doradził mi, jak się w tym wspaniałym kraju odżywiać i – najważniej­sze – rozmnożyć. Byłaby to ostatnia rzecz, jaką zrobiłbym, żyjąc w tym kraju... – pisze Zagłoba (Gazeta.pl).

 ?? Nr 262 (10 – 12 XI). Cena 2,19 zł ??
Nr 262 (10 – 12 XI). Cena 2,19 zł

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland