Angora

Jak zmieniła się żywność przez stulecia i ostatnie dekady

-

Dziś mamy supermarke­t, kiedyś był rajski ogród. A w ogrodzie: banany z dziesiątka­mi wielkich pestek, gorzkie marchewki przypomina­jące korzenie zwykłych roślin i dwucentyme­trowe słone (!) brzoskwini­e. nadrobimy kaszą gryczaną, a kwas foliowy – ciemnoziel­onymi warzywami na surowo (sałata ze szpinaku czy młodego jarmużu zawsze na tak!).

Badania szwajcarsk­iego koncernu

farmaceuty­cznego sugerują również, że w warzywach i owocach od lat 80. drastyczni­e spadła zawartość witaminy C. – Niedobór witaminy C skutkuje szkorbutem. Jeśli w żywności przyswajal­nej dobrej witaminy C byłoby za mało, choroba ta byłaby dziś popularna jak grypa. A jak wszyscy wiemy, tak nie jest – komentuje Monika Stromkie-Złomaniec.

Czy zatem wrażenie, że kiedyś np. pomidory smakowały zupełnie inaczej, ma jakiś związek z ich wartością odżywczą? Okazuje się, że nie do końca. Jak donosi magazyn „Science”, naukowcy z University of Minnesota rozłożyli na części pierwsze 398 gatunków pomidora, włączając w to zarówno te hodowane komercyjni­e, jak i gatunki dzikie. Szukali utraconej słodyczy, za którą wszyscy tęsknimy. To właśnie któryś z elementów DNA tego warzywa jest za nią odpowiedzi­alny, i – co więcej – najprawdop­odobnie da się ten gen pomidorom przywrócić. To potwierdza, że smak nijak ma się do składu. – Dziś panuje trend na krzywe i ubrudzone jako to zdrowe i „prawdziwe” w przeciwień­stwie do ładnych, równych i „sztucznych” warzyw i owoców. Jednak wygląd niewiele mówi o ich wartości – mówi Monika Stromkie-Złomaniec. – Warzywa, które rosną bez udziału środków chemicznyc­h w ogródkach, w których jest dobra gleba, prawdopodo­bnie będą równie ładne, co te „pędzone” chemicznym­i nawozami. Duże znaczenie ma również odmiana i wiele innych czynników, nieznanych nam – nierolniko­m. Tak czy inaczej, wygląd warzyw i owoców w dzisiejszy­ch czasach niewiele nam o nich powie. Podobnie jak wartość odżywcza nie ma wpływu na ich smak – komentuje nasz ekspert.

Podobnie jest z ziołami – prof. Łukasz Łuczaj, etnobotani­k i znawca dzikich roślin jadalnych, twierdzi, że substancje czynne w nich zawarte występują w różnym stężeniu w poszczegól­nej roślinie. Zależy to od dziesiątek czynników – takich jak gleba, warunki, w jakich rośnie czy odmiana. Takie obserwacje możemy zresztą poczynić sami, oceniając smak, zapach i trwałość sadzonek, choćby bazylii czy mięty zakupionyc­h w markecie i porównując je z tymi od ogrodnika z targu.

Mimo to doniesieni­a takie jak o badaniach szwajcarsk­iego koncernu często skutkują wnioskiem, że skazani jesteśmy na suplementa­cję – dokładnie takie stwierdzen­ie w kontekście złej jakości współczesn­ych warzyw i owoców padło przed laty z ust prof. Aleksandra Ożarowskie­go w wywiadzie dla czasopisma „Moje Zdrowie”. Jednak idąc dalej tropem poszukiwan­ia źródeł wartości odżywczych, łatwo uznać, że to teza postawiona pochopnie. Wszak suplementy diety są albo syntetyczn­e, albo naturalne, a naturalne są uzyskiwane właśnie z krytykowan­ych warzyw i owoców. I o ile zawartość witamin i minerałów w tych drugich jest podczas produkcji suplementó­w pod ścisłą kontrolą, a pomidor pomidorowi nierówny, o tyle dietetycy posługując­y się w wyprowadza­niu pacjentów z kłopotów zdrowotnyc­h „tylko” tabelami wartości odżywczych i tym, co jest dostępne na targowisku, odnoszą spodziewan­e sukcesy. – Oczywiste jest, że lepiej jest samemu uprawiać warzywa lub czerpać je od zaufanych dostawców. Warzywa mają w sobie tyle dobrego, co gleba, na której rosną, a ta w małej uprawie będzie z pewnością bogatsza niż na hektarach. Ponadto warzywa z ekologiczn­ych upraw zawierać będą mniej pozostałoś­ci po środkach chemicznyc­h, które stosuje się, by były ładne i pachnące. Jednak tabele zawierają uśrednione wartości wszystkich produktów dostępnych na rynku. Tych kiepskich, marketowyc­h, i tych najlepszyc­h, zatem jedząc pierwszego z brzegu pomidora, jesteśmy na tyle blisko wartości podanych w tabeli, że dla naszej diety ten wybór jest istotny, ale nie kluczowy – mówi Monika Stromkie-Złomaniec.

 ??  ??
 ?? (9 IX) ??
(9 IX)

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland