Paweł Samokhin
– Życie to jest totolotek! Akurat siedzimy w studiu i nagrywamy płytę. Nie wiemy, jak zostanie odebrana, czy spodoba się publiczności, czy będzie grana w radiu… To jest mój totolotek. Mam negatywne podejście do hazardu, bo straciłem przez niego paru przyjaciół. Byli to bardzo fajni ludzie, lecz zamiast zajmować się muzyką zaczęli „bawić się” w kasynach i obstawiać gry liczbowe. Pochłonęło ich to całkowicie i można powiedzieć, że przegrali życie, dlatego ja nigdy w nic nie grałem.