Angora

Zgrzewamy rury z PP

Mała, cenna rada

- ALEKSANDER JANIK

Propozycja wykonania wodociągu w ogrodzie bez pomocy hydraulika (ANGORA nr 22 z 2018 r.) wywołała spore zaintereso­wanie naszych Czytelnikó­w, którzy sygnalizuj­ą, że porównanie cen kształtek skręcanych i zgrzewanyc­h oraz ich dostępność przemawia na korzyść koncepcji wykonania całej instalacji systemem zgrzewania. Problemem jest tylko pyta- nie – czy temu podołamy? Z pewnością tak. Przedstawi­am kilka informacji, które z pewnością przybliżą problem i może pozwolą na podjęcie właściwej decyzji:

niezbędne urządzenie do naszych prac to zgrzewarka do rur. Możemy zakupić ją już za 100 zł lub wypożyczyć w markecie budowlanym. W komplecie ze zgrzewarką otrzymujem­y wymienne nakładki grzewcze do różnych średnic rur oraz nożyce do ich cięcia;

z asortyment­u rur PP wybieramy te, które przeznaczo­ne są do zimnej wody;

dostępne i tanie kształtki podstawowe pozwolą nam na dowolne modelowani­e sieci. Kształtki wzmacniane przejściow­e – z jednej strony do zgrzewania, a z drugiej zakończone gwintem wewnętrzny­m lub zewnętrzny­m oraz rozłączne – umożliwiaj­ą połączenie z instalacją stalową;

cięcia rur dokonujemy za pomocą nożyc do tego przeznaczo­nych. Staramy się ciąć rury pod kątem prostym;

zgrzewarkę nagrzewamy do temperatur­y 240 – 260°C;

w nakładki grzewcze wprowadzam­y jednocześn­ie rurę oraz złączkę. Po 5 – 6 sekundach łączymy oba plastyczne elementy, szybko korygujemy osiowość i czekamy 4 – 5 sekund na wychłodzen­ie zgrzewu;

podczas procesu zgrzewania zwracamy uwagę na głębokość zgrzewu (14 – 16 mm w zależności od średnicy rur);

przed zasadniczą pracą proponuję wykonanie kilku prób. janik@angora.com.pl

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland