Podczas ceremonii otwarcia wystąpiła Polka
Kamila Zalewska wystąpiła na mundialu, zanim nasi piłkarze wyszli na murawę. Mundialową scenę zdobyła piekielnie ciężką pracą.
Występ na scenie podczas ceremonii otwarcia mistrzostw świata w piłce nożnej jest czymś, o czym marzą największe światowe gwiazdy. Jednak Kamili Zalewskiej się udało. Zatańczyła w zespole Robbiego Williamsa – na oczach setek milionów widzów. – Nie potrafię tego porównać z niczym. To mój pierwszy występ, który zaparł mi dech w piersi, i to będzie taki jeden i niezapomniany – relacjonuje Kamila Zalewska, tancerka, która regularnie występuje u boku Robbiego Williamsa.
– Miałam bardzo dużo wątpliwości przed występem. Myślałam o tym. Tańczyłam układ chyba z 20, 30, 40 razy. W momencie, gdy jestem na scenie przed publicznością, to lęki i stres odchodzą – dodaje. 28-letnia tancerka mówi, że Robbie Williams był olśniony tym ważnym występem, a ona zachwyciła całą Polskę i zebrała masę pochwał.
Złoty język Kamili
Wszystko osiągnęła dzięki uporowi i ciężkiej pracy, a zaczęło się w rodzinnym Słupsku. – Zaczęłam tańczyć, gdy miałam pięć lat. Rodzice mieli szkołę cheerleaderek, a ja byłam małą cheerleaderką – opowiada Kamila. W Anglii jest od 9 lat. Najpierw chodziła do szkoły teatru muzycznego, później przyszedł czas na przesłuchania i castingi. Ostatecznie trafiła na zajęcia do choreografa Robbiego Williamsa. Szybko zabłysnęła – i to dosłownie. To właśnie Kamila ma charakterystyczny złoty język w teledysku „Party Like A Russian” brytyjskiego muzyka.
Bardzo tęsknię za Polską
Kamila występuje z Robbiem Williamsem od roku i żałuje, że jeszcze nie dotarli do Polski. Chociaż wokalista o Polskę, jak mówi Kamila, często pyta. – Bardzo tęsknię za Polską. Za rodziną, za znajomymi, ale zadomowiłam się teraz w Anglii i moja kariera idzie w tym kierunku – tłumaczy Kamila. W przyszłości chce zostać choreografką i pragnie, żeby jej przedstawienia wystawiano także w Polsce.