Słowa Hawkinga wysłane do czarnej dziury
Uroczystość pożegnania sławnego astrofizyka.
Prochy sławnego brytyjskiego astrofizyka Stephena Hawkinga zostały złożone w opactwie westminsterskim. Twórca „Krótkiej historii czasu” spoczął obok największych geniuszy nauki – Isaaca Newtona i Karola Darwina. Ceremonia pożegnania wybitnego kosmologa odbyła się 15 czerwca. Ponad 25 tysięcy osób pragnęło wziąć w niej udział, więc tysiąc wejściówek rozdzielono losowo. Uczestnicy uroczystości w Westminsterze przybyli z ponad 100 krajów.
Gdy Hawking miał 22 lata, lekarze zdiagnozowali u niego rzadką chorobę – stwardnienie zanikowe boczne. Medycy ostrzegali, że śmierć jest blisko. A jednak obdarzony błyskotliwym umysłem kosmolog nie tylko przeżył 76 lat, ale został znakomitym badaczem, zdumiewająco skutecznym popularyzatorem nauki, ikoną popkultury, a także, – chociaż był częściowo sparaliżowany i porozumiewał się za pomocą syntezatora mowy – telewizyjnym celebrytą i ojcem trojga dzieci. Jego książka „Krótka historia czasu” stała się światowym bestsellerem i znalazła 10 milionów nabywców.
Stephen Hawking zmarł 14 marca br. w Cambridge. Uroczystości pogrzebowe odbyły się 31 marca w kościele uniwersyteckim St. Mary the Great w tym mieście. W opactwie westminsterskim urządzono ceremonię pożegnania. To najsławniejsze sanktuarium Anglii, tu odbywają się śluby i pogrzeby rodziny królewskiej. Zaszczyt pochówku w Westminsterze przyznawany jest niezwykle rzadko. Ostatnim badaczem, który spoczął tu przed Hawkingiem, był zmarły w 1940 roku odkrywca elektronu Joseph John Thomson. W uroczystości pożegnania astrofizyka wzięły udział sławne osoby: astronauta Timothy Peake, amerykański noblista Kip Thorne, muzyk David Gilmour, aktor Benedict Cumber- batch, który grał Hawkinga w filmie BBC z 2004 oraz królewski astronom Martin Rees. Przybyli także niepełnosprawni uczniowie i studenci. Prochy astrofizyka złożono w Zakątku Naukowców opactwa, między miejscami wiecznego spoczynku Isaaca Newtona – twórcy teorii grawitacji, oraz Karola Darwina – odkrywcy praw ewolucji. Na grobie autora „Krótkiej historii czasu” znalazła się płyta z ciemnego szkockiego łupku, symbolizująca bezmiar kosmosu. Umieszczono na niej napis: „Tu leży to, co było śmiertelne w Stephenie Hawkingu, 1942 – 2018”. To częściowe tłumaczenie łacińskiej inskrypcji z grobu Newtona. Na płycie znala- zło się również sporządzone przez astrofizyka sławne równanie opisujące entropię czarnych dziur. Królewski astronom Martin Rees wygłosił przemówienie: „Hawking podzielał agnostycyzm Darwina, ale to dobrze, że także on może zostać pochowany w tej narodowej świątyni. Jego imię będzie żyło w księgach nauki. Od czasów Einsteina nikt nie uczynił więcej dla pogłębienia naszego pojmowania czasu i przestrzeni. Dzięki jego pracom i wykładom swe horyzonty poszerzyły miliony ludzi”.
Gdy uroczystość w Westminsterze dobiegła końca, do dzieła przystąpili specjaliści Europejskiej Agencji Kosmicznej. Za pomocą anteny znajdującej się w Cebreros w środkowej Hiszpanii wysłali w kosmos przesłanie Stephena Hawkinga. Słowa astrofizyka zostały nagrane do muzyki sławnego greckiego kompozytora Vangelisa. Córka Hawkinga, Lucy, powiedziała: „To przesłanie pokoju i nadziei, przesłanie jedności i potrzeby tego, żebyśmy razem żyli w harmonii na tej planecie”. Nagranie trwające sześć i pół minuty zostało wysłane do najbliższej Ziemi czarnej dziury, która tworzy podwójny układ z gwiazdą pomarańczowym karłem. Układ ten znany jest jako A 0620-00 i znajduje się w niewyobrażalnej odległości 3500 lat świetlnych od naszego globu. (KK)