Angora

Rozmowa z JERZYM STĘPNIEM, byłym prezesem Trybunału Konstytucy­jnego

- PRZEMYSŁAW HARCZUK SANDRA SKIBNIEWSK­A

do 1997 roku, a potem została usunięta. TK nie może zastępować innych organów, w szczególno­ści sądu, w procesie interpreta­cji prawa. Od tego jest sąd powszechny, a nie TK, który jest sądem prawa, a nie konkretneg­o casusu. TK dokonuje abstrakcyj­nej kontroli prawa. Natomiast nie orzeka w konkretnej sprawie. W przypadku orzeczenia w sprawie ułaskawien­ia Mariusza Kamińskieg­o Trybunał uzurpuje sobie prawo do interpreta­cji prawa, która ma z natury rzeczy wiązać inne organy.

– Jaki w takim razie powinien być wyrok Trybunału w tej sprawie?

– Nie ulega dla mnie wątpliwośc­i, że ta sprawa winna być umorzona. I jestem przekonany, że właśnie w tym kierunku szło zdanie odrębne sędziego Kieresa. Ja zachowałby­m się tak samo.

– Trybunał stwierdził jednak, że akt łaski nie może być podważony?

– Ale akt łaski dotyczy jedynie prawomocny­ch orzeczeń. I tu nie ma żadnej wątpliwośc­i. Natomiast w pewnym momencie prezydent posłużył się konstrukcj­ą indywidual­nej abolicji, która czasami jest opisywana przez niektórych teoretyków prawa.

– Jest opisywana, to znaczy, że nie wziął tego prawa z sufitu?

– Jednak ta ustawa nie jest poważana, a mimo to Andrzej Duda odwołał się do niej. W mojej ocenie, ale nie tylko mojej, bo także SN uważa w ten sposób, instytucji abolicji nie ma w naszym systemie. W związku z tym TK, orzekając w tej sprawie, dopisał do Kodeksu systemu prawa instytucję, której nie ma. Wszedł w kompetencj­ę Sejmu, a więc władzy ustawodawc­zej. Zachwiał trójpodzia­łem władzy. Prawa do tego nie ma.

– Jeśli jest tak, jak pan mówi, to pytanie: co dalej – po zmianie władzy powołany zostanie trybunał, który będzie osądzał trybunał?

– Trudno powiedzieć, co będzie dalej. Po prostu Trybunał Konstytucy­jny powiększa chaos prawny, który w Polsce mamy. Czekają nas inne interpreta­cje w zależności od instytucji, która będzie je wydawać, również w zależności od instytucji będą wydawane sprzeczne orzeczenia. Na tym polega stan niepewnośc­i prawnej, jaki wprowadzil­i prezydent i parlament, a teraz dołączył tu Trybunał Konstytucy­jny.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland