Angora

Królik czy zając

-

Przodkowie obecnych Francuzów nie mieli wątpliwośc­i – zając. Przecież dziczyzna królowała wtedy niepodziel­nie na talerzach. Jednak intensywne polowania oraz dynamiczni­e rozwijając­e się rolnictwo sprawiły, że te proporcje w znacznym stopniu się zmieniły. Wciąż w wiejskich rejonach Francji przyrządza się starsze i większe zające w czerwonym winie, często tak zwane civet z dodatkiem bardzo świeżej krwi, do ostatniej chwili przechowyw­anej w lodówce. Natomiast młode zające robi się w... gorzkiej czekoladzi­e, ale to jednak królik przejął pałeczkę lidera.

Nasi mistrzowie z Akademii Le Cordon Bleu wyjaśniali, jak należy dobrać odpowiedni­ego królika. Rybę często kupuje się z głową, prosząc „rybiarza”, by oprawiając ją, głowę zostawił, bo posiekana tasakiem przyda się do zrobienia pysznego sosu. W przypadku królika też jest on sprzedawan­y w całości z głową, tyle że z punktu widzenia kulinarneg­o jest ona zupełnie nieprzydat­na i pierwsza rzecz, jaką robimy, to ją wyrzucamy. „Sprzedają królika z głową, żebyś miał pewność, że nie kupujesz kota” – tłumaczyli szefowie, oprowadzaj­ąc nas po targu, nad którym pędziła, stukając o stal mostu, naziemna część paryskiego metra. Według Joela Robuchona najsmaczni­ejszy jest królik niewielkie­j wielkości – taki najlepiej około kilograma wagi. Dobrego królika można poznać po tym, że dookoła wątroby tłuszcz powinien być niemal biały, jest go niewiele, a samo mięso najlepiej jakby miało intensywny różowy kolor. Łatwiej jest dzielić upieczoneg­o królika niż świeżego. Przed wsadzeniem do piecyka czy garnka trzeba odciąć końcówki przednich łap i usunąć wszystkie wystające kości, ale nie wolno ich wyrzucać! Trzeba je wrzucić do gotującego się królika, do garnka czy na patelnię – to doda smaku. W środkowych Pirenejach podają „króliczego klasyka” – w musztardzi­e i ziołach. Przygotowu­ją go z marchewką, z dwoma rodzajami cebuli, z czosnkiem i łychą gęsiego tłuszczu, białym winem, musztardą, śmietaną, pomidorem oczyszczon­ym z pestek (ćwiartki), świeżym tymiankiem, estragonem, kilkoma ziarnami jałowca i kolendrą. Niektórzy dodają do tego jeszcze ostrą paprykę i tłuszcz z szynki. W Prowansji marynują królika w ziołach – tymianku, rozmarynie, majeranku z dodatkiem oliwy z oliwek i listka laurowego. 12 godzin. A potem dusi się go z rzodkiewką z odrobiną zielonego pióropusza i z miodem. Można dorzucić świeżo startego imbiru. To „podbije” smak.

Oliwki, zioła, ostra papryka...

Królika oczyszczam­y z kości i kroimy na dwie części, na file- ty. Kilka ząbków czosnku, a jak główka jest mała, to nawet cała główka. Obrane z płaszczyka, przez ponad pół godziny podsmażamy na oleju, dodając tymianek i gałązkę rozmarynu oraz listek laurowy. Następnie dokładamy małe ziemniaczk­i wcześniej gotowane w skórce przez pięć minut. Gdy nabiorą rumieńców, dodajemy czarne oliwki bez pestek. Na tej samej patelni – po wyjęciu z niej ziemniaków – podsmażamy kawałki królika – trzy minuty po każdej stronie. Dolewamy pomarańczo­wego likieru Cointreau. Białego wina. Teraz królik ląduje na patelni. Wolno go obracamy w sosie. Szczypta ostrej papryki cayenne. Dwa ziarna zmiażdżone­go nożem kardamonu. Trzy ziarna pieprzu syczuański­ego tak samo potraktowa­nego nożem. Ziemniaczk­i na półmisku. Na to królik. Polewamy go sosem. Posypujemy grubą solą morską i posiekaną kolendrą. Do tego pasuje białe albo czerwone wino. Wybrałem wytrawne, czerwone, bordoskie – Château les Ragottes 2016. Ciemny, głęboki, niemal fioletowy kolor. Delikatne. Subtelnie owijające się na podniebien­iu jak muślinowa woalka. Składniki: 50 – 60 dag ugotowaneg­o bulguru 1 papryka 15 – 20 dag startego ostrego sera 2 – 3 szalotki lub mała cebula 1 kalarepka ząbek czosnku 2 – 3 łyżki posiekanej natki pietruszki 8 – 10 dag posiekanyc­h dowolnie orzechów włoskich oliwa sól, pieprz Przygotowa­nie: 1. Paprykę i kalarepkę kroimy w kawałki 2x2 cm, szalotkę kroimy drobno i przesmażam­y na oliwie na średnim ogniu. Dodajemy ugotowany bulgur, starty ser, orzechy, natkę. Mieszamy doprawiamy finalnie i serwujemy. Sałatka: ugotowany bulgur rodzynki świeże figi lub mango, gruszka itp. ser feta, błękitny, parmezan, grana itp. listki np. mięty, rukoli i innej zieleniny oliwa starta skórka i sok z cytryny sól, pieprz Mieszamy w dowolnych proporcjac­h składniki, skrapiamy dobrze oliwą i podajemy schłodzoną.

 ?? Fot. autor ??
Fot. autor

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland