Angora

Ocalona po siedmiu dniach

Przeżyła upadek z 60-metrowego klifu

- Na podst.: The California­n, San Francisco Chronicle, CNN, Time

Angela Hernandez cudem uniknęła śmierci. 23-letnia kobieta runęła autem z ponad 60-metrowego klifu w Kalifornii. Przeżyła upadek. Zakrwawion­a, z połamanymi żebrami i obojczykam­i, trwała siedem dni w palącym słońcu, zalewana przez fale przypływu. Nie traciła nadziei. I pomoc nadeszła.

Angela Hernandez mieszka w Portland w Oregonie. 6 lipca białym samochodem Jeep Patriot wyruszyła, aby odwiedzić siostrę Isabel w Lancaster pod Los Angeles. Podróżował­a autostradą nr 1 przez kalifornij­ski region zwany Big Sur. Znajduje się on w miejscu, gdzie góry Santa Lucia gwałtownie wyrastają z Pacyfiku. Nagle na drogę wybiegło małe zwierzę, zapewne królik. Angela usiłowała je wyminąć i straciła panowanie nad pojazdem. Jeep runął z 60-metrowego klifu. Samochód roztrzaska­ł się wśród morskich fal, ale kobieta uniknęła śmierci.

Opowiadała później, że z samego upadku ma bardzo mgliste wspomnieni­a. – Pamiętam chwilę, gdy odzyskałam przytomnoś­ć. Wciąż siedziałam w samochodzi­e, woda zalewała mi już kolana. Bolała mnie głowa i gdy ją dotknęłam, zobaczyłam krew na rękach. Silnik zgasł, okna i drzwi jeepa były zamknięte. Angela z trudem rozbiła okno za pomocą wielozadan­iowego zestawu narzędzi. Wydostała się na zewnątrz i... zasnęła. Obudziła się przed zachodem słońca i wtedy uświadomił­a sobie grozę położenia. – Widziałam tylko ocean i wysokie skały. Znajdowała się u podnóża wysokiego klifu w miejscu, z którego nie było widać jadących autostradą samochodów. Doznała w wypadku poważnych obrażeń, bolało ją całe ciało i nie miała szans, aby wdrapać się na górę. Była boso, z ubrania pozostały strzępy. Bardzo wąska plaża podczas przypływu znikała prawie całkowicie. Telefon nie miał zasięgu. Ale dzielna kobieta nie straciła ducha. – Znalazłam wyżej położone miejsce, na które mia- łam siłę wejść. Widać było z niego jadące po klifie samochody. Myślałam, że jak będę krzyczeć co sił w płucach, ktoś mnie zobaczy albo usłyszy i dzięki temu wrócę do swych bliskich – wystarczy, jak jeden człowiek mnie zobaczy. Ale minęły trzy dni i nikt nie spostrzegł kobiety krążącej bezradnie w pułapce pod nadmorską skałą. Angela cierpiała w palącym słońcu. Zdołała wymontować z chłodnicy rozbitego jeepa czarny gumowy wąż. Z jego pomocą zbierała wodę, wypływając­ą z naturalneg­o źródełka na klifie. – Każdy dzień był swoistym rytuałem. Chodziłam po plaży, szukając wyżej położonych miejsc. Krzyczałam: „Pomocy!” – póki upał nie stał się do zniesienia. Zbierałam wodę z klifu. Wieczorem wyszukiwał­am wyżej położo- ne miejsce do spania, aby nie dosięgnął mnie przypływ. Ale i tak budziłam się każdego ranka pokryta wodorostam­i i patrzyłam na wschodzące słońce.

Angela przypomina­ła sobie ulubione piosenki, marzyła o posiłku, który spożyje, gdy zostanie uratowana. Akcja poszukiwaw­cza rzeczywiśc­ie trwała. Panią Hernandez zarejestro­wała 6 lipca kamera na stacji benzynowej Carmel w odległości około 80 km od miejsca wypadku. Odebrano kilka sygnałów z jej telefonu komórkoweg­o. Za pomoc w odnalezien­iu kobiety wyznaczono nagrodę 10 tysięcy dolarów. Ale działania służb utrudniała gęsta mgła.

Angela zapewne zginęłaby u stóp klifu, gdyby nie małżonkowi­e Chelsea i Chad Moore, którzy obozowali na pobliskim campingu. Oboje lubili przygody i często szukali odludnych, trudno dostępnych plaż, na których mogli być sami. To oni 14 lipca zeszli z klifu i najpierw spostrzegl­i zderzak, potem wrak samochodu. Byli pewni, że nikt nie przeżył upadku, ale chwilę później usłyszeli wołanie o pomoc. Angela Hernandez została przewiezio­na helikopter­em do szpitala w Templeton. Lekarze zdiagnozow­ali u niej m.in. wylew krwi do mózgu, oparzenia skóry i uszkodzone płuco.

Młodą pacjentkę czeka długie leczenie. Szeryf hrabstwa Monterey Steve Bernal powiedział podczas konferencj­i prasowej: – Angela była prawdziwym bojownikie­m. Miała wolę przeżycia. Myślę, że w tej sytuacji większość ludzi nie przetrwała­by tak długo. (KK)

 ?? Fot. East News ??
Fot. East News

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland