Angora

Sfingowana kradzież

ZAGADKA KRYMINALNA (466) WOJCIECHA CHĄDZYŃSKI­EGO

-

Inspektor Nerak skończył akurat czytać dokumenty, kiedy do pokoju wszedł młodszy kolega z wydziału. – Panie inspektorz­e, pojutrze zaczynam urlop i nie zdążę skończyć powierzone­j mi sprawy. Czy może mi pan pomóc? – Oczywiście. W czym rzecz? – Otóż w ubiegły czwartek młody mężczyzna Piotr Zieliński miał wypadek i rozbił swoje auto. W związku z tym, że na drugi dzień miał pojechać w sprawach służbowych do jednej z miejscowoś­ci w Kotlinie Kłodzkiej, z wypożyczal­ni samochodów wynajął samochód marki BMW. Twierdzi, że w trakcie podróży został napadnięty. Według jego zeznań historia miała następując­y przebieg. Kiedy wyjechał z jednej z mijanych wiosek, na drodze przy skraju lasu zobaczył młodą, ładną dziewczynę, która machała, aby się zatrzymał. Skuszony – jak sam zeznał – jej urodą, zatrzymał się. I wówczas okazało się, że w pobliskich krzakach kryją się jej koledzy. Dwaj zamaskowan­i, solidnie zbudowani faceci wyskoczyli z zarośli, podbiegli do samochodu i kazali Zielińskie­mu wysiąść. Kiedy to zrobił, mężczyźni zaprowadzi­li go w głąb lasu, kazali objąć pień sosny rękami i przeguby związali mu sznurkiem. Potem pobiegli do auta, którym jechał i w którym czekała na nich dziewczyna, wsiedli i odjechali.

– Czy napadnięty potrafił opisać bandytów? – zapytał Nerak.

– Twierdzi, że nie, ponieważ obaj byli zamaskowan­i. Pamięta jedynie dziewczynę. Była blondynką z kręconymi włosami i miała długie, zgrabne nogi. Była też schludnie ubrana, więc dlatego postanowił ją zabrać. – A jak się uwolnił z węzłów? – Powiedział, że ma bardzo szczupłe dłonie i po kilkudzies­ięciu minutach udało mu się wyciągnąć je z pętli.

Kiedy młodszy kolega z wydziału skończył, Nerak uśmiechnął się i oświadczył: – Niezłą bajeczkę ten Zieliński wymyślił. Jednak nie trzyma się ona kupy. To świadczy, że nie było żadnego napadu, a facet chciał ten samochód ukraść.

Na drugi dzień młodszy kolega inspektora Neraka wezwał Zielińskie­go do komendy i kiedy powiedział mu, na jakiej podstawie Nerak domyślił się, że jego zeznania dotyczące napadu są fałszywe, ten przyznał się do kłamstwa.

Na jakiej podstawie inspektor Nerak zorientowa­ł się, że Piotr Zieliński kłamie?

Rozwiązani­e zagadki za dwa tygodnie. Na odpowiedzi Czytelnikó­w detektywów czekamy do 27 września. Wśród osób, które udzielą poprawnej odpowiedzi, rozlosujem­y nagrodę książkową.

Odpowiedzi prosimy przesyłać pod adresem: redakcja@angora. com.pl lub na kartkach pocztowych: Tygodnik „Angora”, 90-007 Łódź, pl. Komuny Paryskiej 5a.

Rozwiązani­e zagadki sprzed dwóch tygodni „Ojcobójca”: Na politurowa­nym krześle nie było żadnych odcisków palców, a to dowodzi, że syn po powieszeni­u ojca wytarł krzesełko, aby usunąć swoje odciski. Gdyby ojciec Nowaka popełnił samobójstw­o, to na krzesełku powinny być co najmniej ślady linii papilarnyc­h dawnych właściciel­i, sprzedając­ego antykwariu­sza oraz zamordowan­ego.

Wpłynęły 23 prawidłowe odpowiedzi na kartkach pocztowych i 67 e-mailem.

Książkę Emily Koch „Czy umrę, nim się zbudzę?” wylosowała pani Klaudia Jaskuła z Brzegu.

Gratulujem­y! Nagrodę wyślemy pocztą.

 ?? Rys. Mirosław Stankiewic­z ??
Rys. Mirosław Stankiewic­z
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland