Dokarmiajmy bociany
Te, które pozostały w Polsce na zimę, wymagają pomocy człowieka
Bociany, które zostały w Polsce na zimę, trzeba teraz obserwować i dokarmiać. Do Afryki nie odlatują ptaki stare i chore. Na razie większość z nich wędruje po polach i do nadejścia ochłodzenia nic im nie grozi. Jednak trzeba już zacząć wykładać im pokarm, najlepiej w jednym miejscu, żeby się przyzwyczaiły zarówno do niego, jak i do człowieka. – Chodzi o to, żeby nie przemieszczały się po okolicy i żeby po nastaniu groźnych dla nich przymrozków można je było wyłapać i przewieźć do specjalnych ośrodków – mówi Radosław Fedaczyński, lekarz weterynarii z Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu. Straszny jest im nie tyle mróz, bo potrafią się same ogrzewać, ile głód, bo na łąkach przykrytych śniegiem nie mogą znaleźć pożywienia.
Informacje o błąkających się bocianach nadeszły do tej placówki już z województw podkarpackiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i lubelskiego. Specjaliści szacują, że tylko w przemyskim ośrodku przezimuje ok. 40 osobników, które nie odleciały do ciepłych krajów. Dołączą one do przebywających tam prawie 40 ptaków niepełnosprawnych.
*** Jednym z najbardziej oddanych opiekunów bocianów w naszym kraju jest 19-letni Kamil Piwowarczyk z Kozubszczyzny pod Lublinem. Tymi ptakami interesował się od małego dziecka. Rok temu założył Stowarzyszenie „Szansa dla Bociana”. Na jego podwórku spacerują całe ich stada. Chłopak troskliwie się nimi zajmuje, bo większość z nich jest chora. Karmi je dwa albo trzy razy dziennie.
Na stałe w jego ośrodku rehabilitacji mieszka 18 osobników, w tym sześć trwale okaleczonych. Ten uczeń technikum leśnego o bocianach wie wszystko. – Zdarza się, że odbieram 15 zgłoszeń dziennie. Ludzie pytają, co zrobić z rannym bocianem – mówi chłopak. U niego ptaki żyją w naturalnych warunkach. Gniazda mają położone w wysokich punktach, a te, które nie mogą latać – w niższych. Główną przyczyną kontuzji są słupy energetyczne. Nie bez problemów, ale jednak Kamilowi udało się namówić zakład energetyczny, żeby w pobliżu Kozubszczyzny założył na nie specjalne zabezpieczenia. Bociany przebywające w jego ośrodku można obserwować na żywo. Wystarczy wejść na stronę szansadlabociana.com.