Tajemnicza zbrodnia

Tadeusza Stecia, znanego sudeckiego przewodnika, zamordowano w 1993 roku w jego jeleniogórskim domu. Śledczy brali pod uwagę motyw homoseksualno-rabunkowy, bo mężczyzna lubił sprowadzać do domu przypadkowych chłopców, a na oprowadzaniu niemieckich wycieczek dorobił się niezłego majątku, między innymi złota i starodruków. Plotkowano też o jego rzekomej przyjaźni z premierem Jaroszewiczem, który również zginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Rzekomej, bo znany przewodnik sam kreował swój życiorys, który często mijał się z prawdą. Tę tajemniczą historię opisał dziesięć lat temu w „Newsweeku” Przemysław Semczuk. Powieść „Tak będzie prościej” to literacka wersja tamtego reportażu uzupełniona o sensacyjny wątek związany z przemytem złotych dwudziestodolarówek, w który są zamieszani byli oficerowie służb specjalnych z Polski, Czechosłowacji i Niemiec. Autor „Czarnej wołgi – kryminalnej historii PRL” i „Wampira z Zagłębia, znakomicie prowadzi wielowątkową intrygę”, balansując na granicy fikcji i historycznego reportażu. Mocną stroną książki jest świetnie oddana atmosfera początków lat 90., gdy milicja była już policją, niezweryfikowani esbecy zaczęli robić biznesy, wszyscy wokół handlowali gdzie się dało i czym się dało, a przez granicę przemycano setki kartonów papierosów i hektolitry alkoholu. Semczuk oprowadza nas również po miejscowych knajpach, karkonoskich schroniskach, snuje opowieść o Śnieżce i tamtejszym obserwatorium, a także penetruje gejowskie środowisko nie tylko w okolicach Jeleniej Góry. Kawał solidnej dziennikarsko-literackiej roboty.

JACEK BINKOWSKI PRZEMYSŁAW SEMCZUK. TAK BĘDZIE PROŚCIEJ. DOM WYDAWNICZY REBIS, Poznań 2018. Cena 37,90 zł.