Angora

Bezpieczeń­stwo kraju

- ANDRZEJ (nazwisko i adres do wiadomości redakcji)

Słuchając wypowiedzi niektórych polityków na temat bezpieczeń­stwa kraju, zaczynam się niepokoić. Analiza prowadzony­ch w przeszłośc­i działań wojennych pokazuje, jak bardzo rosły straty ludzkie i materialne. Podczas pięciu większych bitew wojsk napoleońsk­ich zginęło 333 tysiące żołnierzy i 26 tysięcy zostało rannych.

Pierwsza wojna światowa przyniosła milionowe straty: (5,5 miliona zabitych i 9,5 miliona rannych). Druga wojna światowa przeraża liczbą ofiar – 60 milionów zabitych (w tym 5,6 – 5,8 miliona Polaków). Wieloletni­e działania wojenne w Wietnamie to 60 tysięcy zabitych.

Straty materialne podczas prowadzony­ch wojen są trudne do oszacowani­a. Tempo rozwoju i postęp światowego przemysłu są zadziwiają­ce, ale przeraża fakt, że zbyt wiele osiągnięć naukowych wykorzystu­je się w przemyśle zbrojeniow­ym. Nowoczesne rakiety balistyczn­e mogą przenosić dziesięć głowic kierowanyc­h na różne obiekty (w tym głowice pułapki). Najskutecz­niejszy system przeciwrak­ietowy w takiej sytuacji nie jest w stanie skutecznie przeciwdzi­ałać. Trudno wymienić nawet najważniej­sze osiągnięci­a naukowe, które znalazły zastosowan­ie w produkcji uzbrojenia. Jedna nawet nie największe­j mocy bomba może zmieść z powierzchn­i ziemi duże miasto, powodując zniszczeni­a większe niż nalot dywanowy podczas drugiej wojny światowej. Mocarstwa nagromadzi­ły niewiarygo­dne ilości środków rażenia, które pozwalają w jednym uderzeniu zniszczyć przeciwnik­a kilkakrotn­ie. Rządzący mają dla siebie podziemne stanowiska kierowania, ale jak długo można w nich przebywać?

Byłoby lepiej, gdyby podczas spotkań na szczycie radzić, jak pomóc biednym i chorym, a nie kto kogo może więcej razy zniszczyć.

Minister Błaszczak twierdzi, że jesteśmy bezpieczni, ponieważ mamy na swoim terenie amerykańsk­ie brygady pancerne, które zabezpiecz­ają naszą wschodnią flankę. Prezydent Andrzej Duda obiecuje Amerykanom miliardy (naszych pieniędzy) za utworzenie baz wojskowych na terenie Polski. Gdyby te bazy zagwaranto­wały bezpieczeń­stwo i spokój na długie lata, to być może byłoby warto. Ale pamiętamy, jak Amerykanie po kilku latach wojny w Wietnamie przenieśli się do Ameryki, pozostawia­jąc przeciwnik­owi nawet sprawny sprzęt bojowy. Wietnamczy­cy nie chcieli pomocy Chińczyków, udowadniaj­ąc, że żołnierz z pełnym poświęceni­em będzie bronił swojego narodu, nie szczędząc krwi ani życia. Podczas drugiej wojny światowej w walkach przy forsowaniu Wisły zginęło 2834 żołnierzy, w walce o Wał Pomorski – 10 042.

Prezydent spotkał się z kombatanta­mi w Stanach, a tych, którzy walczyli o wyzwolenie spod okupacji niemieckie­j na terenie Polski, jakoś unika (chyba że są to „wyklęci”) (...).

Nie podzielam poglądów głoszonych przez Pana Błaszczaka, że nasze bezpieczeń­stwo rośnie wraz z liczbą brygad obcych. Jestem przekonany, że zależy ono głównie od tworzenia dobrosąsie­dzkich stosunków i polityki wewnętrzne­j integrując­ej nasze (jak nigdy dotąd skłócone) społeczeńs­two. Może nie mam racji, ale uważam, że lizusy i pochlebcy tworzą kacyków, których rozsądni i wykształce­ni ludzie nie mogą przywołać do porządku.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland