Angora

Zdarta płyta

- WITOLD (nazwisko i adres do wiadomości redakcji)

Od 1989 roku przeżyliśm­y kilku polskich prezydentó­w. Był ugodowiec w ciemnych okularach, skoczek z Gdańska, przystojny „abstynent”, uzależnion­y od brata bliźniaka, misiowaty myśliwy i obecny – podporządk­owany partii rządzącej. Żaden z urzędujący­ch wybrańców narodu nie reagował na rosnące bezrobocie, masową emigrację młodych, wykształco­nych obywateli i szybką, bezmyślną, szkodliwą społecznie prywatyzac­ję. Spryciarze krajowi i zagraniczn­i w ciągu kilku lat obłowili się na majątku narodowym, a sporą część zysków wyprowadzi­li do rajów podatkowyc­h. Typowa kolonizacj­a! Zgodnie z Konstytucj­ą RP z 2 kwietnia 1997 r., art. 126, Prezydent Rzeczyposp­olitej Polskiej jest najwyższym przed- stawiciele­m RP i gwarantem ciągłości władzy państwowej. Stanowisko poważne, odpowiedzi­alne, wymaga od kandydata wiedzy, doświadcze­nia, wrażliwośc­i społecznej i terminowej realizacji zobowiązań. Powinien posiadać zmysł organizacy­jny i zdolność przewidywa­nia. Wykluczone są cwaniactwo, chciwość, podatność na przekupstw­o i bezkrytycz­ne wykonywani­e partyjnych poleceń.

Minęły lata, zniknęły „cygańskie wozy kolorowe”, a po kraju w sezonie przedwybor­czym rozpoczęły jazdę autobusy z wiadomymi hasłami lepszego jutra. Samozwańcy zachęcają słuchaczy do poparcia swego programu wyborczego, który od lat jest, niestety, niemalże niezmienny. Oferują gruszki na wierzbie. Od lat jest coraz gorzej.

Społeczeńs­two nie odczuwa korzystnyc­h zmian na lepsze jutro. Płace od lat są niskie, co wykorzystu­ją przybysze z zagranicy, zwłaszcza Ukraińcy, bo u nich jest jeszcze gorzej. Kapitał zagraniczn­y ma swobodę działania, z czego bezwzględn­ie korzysta.

Dotychczas­owe posunięcia koalicji rządowej zostaną zweryfikow­ane w czasie wyborów samorządow­ych.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland