Ryjówki etruskie we wrocławskim zoo
To najmniejsze ssaki świata
Ryjówki etruskie, najmniejsze ssaki świata, zawitały do wrocławskiego zoo. Trzy pary przybyły z Görlitz (Niemcy). To jedyne okazy tego gatunku, które są obecnie w Polsce. Mają specjalnie przygotowany wybieg w pawilonie Sahary. W naturze zamieszkują w gorącym klimacie od południa Europy, przez północną Afrykę, aż po południową Azję.
Te maleńkie zwierzaki mierzą maksymalnie 5 cm bez ogonka, a ważą po dwa i pół grama. Są niezwykłymi żarłokami. Muszą jeść prawie przez cały czas. Mimo że pochłaniają w ciągu doby równowartość 1,3 swojej masy, nie tyją. – To tak jakby człowiek o masie 90 kg zjadł w cią- gu dnia posiłki ważące 117 kg. To wręcz niewyobrażalne! – opowiada Andrzej Miozga, kierownik sekcji małych ssaków we wrocławskim zoo.
Kiedy braknie pożywienia lub staje się zbyt chłodno, ryjówki zapadają w stan odrętwienia, a temperatura ich ciała spada do 18 – 20 st. Celsjusza. Stworzenia te nie zwijają się też w kłębek, a prostują się i sztywnieją. Prowadzą nocny tryb życia. Porozumiewają się „ćwierkając” lub „brzęcząc”. Są bardzo ruchliwe. W warunkach hodowlanych żyją najwyżej do 2,5 roku. Ciąża trwa u nich 2 – 4 tygodnie. Rodzi się od 4 do 6 małych, które są ślepe i nieowłosione. Dojrzałość płciową osiągają po miesiącu od narodzin.
Ryjówki śmiesznie podróżują, gdy muszą przemieszczać się z małymi. By się nie zgubić, jedno łapie matkę zębami za ogon, a każde następne chwyta w podobny sposób kolejne rodzeństwo. W ten sposób tworzą „pociąg”.
Do ciekawostek należy fakt, że z kolei za największego ssaka świata uważa się płetwala błękitnego. Mierzy on 30 metrów i osiąga wagę 180 ton.