Krytyka nie zawsze twórcza
Niczym burza przeszła ostatnio przez internet historia 10-letniego Natana, który napisał opowiadanie i został za nie niesprawiedliwie skrytykowany przez nauczycielkę. Historia wymyślona przez chłopca skrzy się fantazją i polotem, ukazując bogatą wyobraźnię oraz pisarski talent młode- go autora. Ale belferka przekreśliła tekst, dodając: Proszę poprawić opowiadanie i napisać je sensownie. Ma być maksimum 8 zdań. Zdjęcie kartki zamieszczone w sieci wywołało lawinę komentarzy oburzonych internautów. Stanowisko zajęła także znana pisarka Sylwia Chutnik (39 l.): – Chciałabym umieć tak pisać! Bo o nauczycielce nie ma sensu się wypowiadać – stwierdziła. Podobną przygodę przeżył 8-letni Franek. Na pytanie o cel w życiu odpowiedział: Unikaj pośpiechu, hałasu i stresu. Wzmacniaj więzi rodzinne. Nie narzekaj. Pomagaj innym. Polonistka, zamiast docenić piękno przekazu i dojrzałość emocjonalną dziecka, skrytykowała niestaranne pismo ośmiolatka. – Problem w tym, że dzisiejsza szkoła nie uczy nieszablonowego myślenia, tylko działania schematycznego, według klucza – komentują sprawę specjaliści.