SPODPRASY
Anna Lewandowska (30 l.) otworzyła... własną kawiarnię. Spełniam kolejne swoje MARZENIE!!! Realizuję kolejny obrany cel i cieszę się, bo to początek nowego kierunku rozwoju dla@foods_ by_ann. Po miesiącach przygotowań, testowania przepisów i dobierania składników z wielką radością zapraszamy Was w nasze zdrowe progi. W „Healthy Store” znajdziecie pyszne smoothies, superfood bowls oraz soki wyciskane metodą cold press, a ponadto przekąski i oczywiście moje smakołyki@foods_by_ann. Będziecie mogli napić się tu smakowitego i świeżego smoothies oraz mojej ukochanej kawy kuloodpornej – poinformowała na Instagramie żona Lewego, zapowiadając jednocześnie, że to dopiero początek ekspansji rynku w jej wydaniu, ujawnia pudelek.pl. Dziś startujemy w Royal Wilanów, ale już wkrótce otwarcie kolejnych punktów. Kto chętny na rozgrzewający napój w te pochmurne dni, pożywną owsiankę albo muffinka? Zapraszam Was bardzo serdecznie, będzie pysznie i zdrowo. I to nie koniec... Będzie w całej Polsce zdrowo!!!!!!!!!!!!!!! – cieszy się przedsiębiorcza Lewandowska. Aby ułatwić konsumentom dokonywanie dobrych, rozsądnych wyborów i podtrzymywanie zdrowych nawyków, kawiarnie „Healthy Store” otwierane będą w centrach handlowych i biznesowych w różnych miejscach w Polsce.
To nie jest najlepszy czas dla Katarzyny Dowbor (59 l.). Kilka tygodni temu dziennikarka przeszła operację tarczycy przez wiele lat uprzykrzającej jej życie. Prowadząca „Nasz nowy dom” cierpi na autoimmunologiczną chorobę Gravesa-Basedowa, która wywołuje nadczynność tego narządu. Nim została zdiagnozowana, przeszła szereg badań. Kiedy w końcu udało się ustalić, na co cierpi, Dowbor poddała się leczeniu. Nie przyniosło ono jednak znaczącej poprawy, w związku z czym konieczna była operacja. I gdy po pobycie w szpitalu zaczęła wreszcie dochodzić do siebie, znów pojawił się zdrowotny problem. Pani Katarzyna doznała bowiem kontuzji kolana, ujawnia Rewia. Uraz był na tyle poważny, że uniemożliwił jej dotarcie na plan telewizyjnego show, którego jest gospodynią. Teraz poruszać może się jedynie ze stabilizatorem, co nie jest komfortowe. Nagranie nowych odcinków programu będzie musiało poczekać, aż Dowbor wydobrzeje i wróci do pełnej sprawności.
Ku zdziwieniu wszystkich oglądających gwiazdorskie poczynania w show „Ameryka Express” program wygrała najbardziej płaczliwa i rozemocjonowana uczestniczka Aleksandra Domańska (29 l.) wraz ze swym bratem Dawidem – obwieszcza plotek.pl. W finałowym odcinku spotkały się trzy pary: Pamela Stefanowicz i Mateusz Janusz znani jako Fit Lovers, Maciej Musiałowski i Anna Małysa oraz rodzeństwo Domańscy. Duety musiały zmierzyć się z tak ekstremalnymi zadaniami jak wydobywanie soli na terenie kopalni Salineras de Maras czy zjedzenie tradycyjnego rosołu z... krowim okiem. – Mam tylko trzy miesiące, żeby znaleźć sobie chłopaka, bo jak to wyemitują, to będzie masakra – podsumowała swój występ Ola. Domańska ukończyła Akademię Teatralną im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Sympatię zyskała dzięki roli w komedii romantycznej „Podatek od miłości”. Widzowie pokochali ją za dystans do siebie oraz niezwykłe poczucie humoru. Aktorka ma rzeszę fanów – jej Instagram obserwuje ponad 100 tys. osób. Dawid to młodszy brat Oli, który na co dzień mieszka w Oslo i prowadzi firmę budowlaną. W programie dał się poznać jako oaza spokoju – osoba, która potrafi uspokoić siostrę i w niemalże anielski sposób zapanować na jej wybuchami gniewu i smutku.
Chociaż wydawało się mało prawdopodobne, że tych dwoje może połączyć uczucie, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Marcelina Zawadzka (29 l.) i Rafał Jonkisz (21 l.) są parą! Jak podaje Fakt, była miss i były mister mają się ku sobie. Czyżby aspirowali do miana najpiękniejszej pary show-biznesu? Jeśli wierzyć tabloidowi, Zawadzka i Jonkisz spotykają się od dwóch miesięcy, a ich znajomość zaczęła się na imprezie u wspólnych znajomych. Okazało się, że mają dużo wspólnych tematów i dobrze czują się we własnym towarzystwie. Później umówili się na wyjazd w góry i tam coś między nimi zaiskrzyło. Zawadzka podchodzi jednak do związku z Jonkiszem z dystansem. – Marcelina już wiele razy zawiodła się na mężczyznach, więc na razie podchodzi do tej znajomości z pewną dozą ostrożności. Nie da się jednak ukryć, że oboje są sobą bardzo zauroczeni. Rafał imponuje Marcysi nie tylko poczuciem humoru, ale i sprawnością fizyczną. W końcu jest sportowcem i ze swoim zespołem akrobatycznym zdobył wicemistrzostwo świata – mówi znajoma Marceliny.
Można powiedzieć, że Katarzyna Skrzynecka (47 l.) ma w życiu prawdziwe szczęście. Nie dość, że pracowita warszawianka od lat spełnia się w roli aktorki, występując na deskach teatru Capitol i jurorując w programie „Twoja twarz brzmi znajomo”, to jeszcze może się pochwalić udanym związkiem z kulturystą Marcinem Łopuckiem (44 l.), z którym tworzą, zdaje się, bardzo szczęśliwą parę – czytamy na stronach portalu pudelek.pl. Gwiazda przyznała w jednym z wywiadów, że długo musiała starać się z partnerem o dziecko, zanim w 2011 na świat przyszła Alikia. – Wcześniej czterokrotnie byłam w ciąży i nie udało mi się urodzić dziecka. Alisia była wyczekiwana i wymarzona. Nigdy nie straciłam nadziei – mówiła wzruszona aktorka. Ostatnio ukochana córka Skrzyneckiej skończyła siedem lat i z tej okazji rodzice postanowili wyprawić dziecku huczne przyjęcie. Na imprezie, która odbyła się w sali oświetlonej neonami i laserami, nie zabrakło tłumu przyjaciół dziewczynki oraz słodyczy, zabawek i wielkiego tortu. Ach, co to była za niedziela. Greatest radość ever. Dziecięca impreza urodzinowa. Kameralna sala i świetlne animacje. Megafrajda widzieć tę radość w oczach dzieci. Sto lat córeczce – napisała szczęśliwa Skrzynecka.