Rodzeństwo Domańscy
Matka złości się na córkę: – Jak już masz taką słabość do żołnierzy, to wybierz sobie jednego i z nim bądź, a nie codziennie z innym!
– Mamo, jeden i ten sam żołnierz nie dostanie codziennie przepustki.
„Kontakty” nr 23
*** Telewizja, „Pytanie na śniadanie”: – Gościmy dzisiaj pana Wacka, najsłynniejszego polskiego morsa. Panie Wacku, kiedy po raz pierwszy wykąpał się pan w przerębli? – Jak wszyscy – gdy sobie skracałem drogę przez jezioro...
*** – Słyszałeś o tych dwóch złodziejach, co ukradli kalendarz? – ??? – Obaj dostali po sześć miesięcy. „Supernowości” nr 217
*** Sekretarka odbiera telefon i mówi: – Niestety, szef jest na naradzie, ale jak ma pan bardzo pilną sprawę, to mogę go obudzić. *** dobryhumor.pl „Korso” nr 32 Mąż do żony: – Wiesz, Grażyna, przy tobie czuję się jak bigamista.
– No co ty. Przecież bigamia jest wtedy, gdy ma się o jedną żonę za dużo.
– No właśnie... „Na Luzie!” *** – Panie doktorze, niech pan coś zrobi, ja chcę żyć! – A ma pan pieniądze? – Nie. – To po co panu takie życie? „ABC” nr 36
*** Kowalski postanowił zrobić żonie niespodziankę. Poszedł do fryzjera, zgolił wąsy, brodę, przystrzygł krótko włosy. Kiedy wrócił, żona rzuciła mu się na szyję i zaczęła namiętnie całować.
– Wiedziałem, kochanie, że zrobię ci niespodziankę! – Och, to ty! – krzyknęła speszona żona. „Korso” nr 44
*** – Mój dziadek był na „Titanicu”. Jeszcze przed tragedią zaczął ostrzegać wszystkich, że statek zatonie. – I co? – Wyrzucili go z kina. „Sztafeta” nr 47
*** Szef do sekretarki: – Dlaczego spóźniała się pani do pracy? – Za późno wyszłam z domu. – A dlaczego nie wyszła pani wcześniej? – Bo już było za późno, żeby wyjść wcześniej. „Nowe Podkarpacie” nr 47 Zebrał: RK