Trzeba zadbać o ludzi
Mam świadomość, że bardzo wielu osobom, które się do nas zwróciły o pomoc, nie zdołaliśmy pomóc. Zabrakło czasu, środków, siły. Ale postaramy się to nadrobić w nadchodzącym roku 2019. Ostatnio coraz więcej grup zawodowych zaczyna walczyć o poprawę bytu. Jednak każda protestująca grupa pozostaje osamotniona. Internet i inne media są pełne zgryźliwych, nienawistnych uwag na temat ludzi, którzy starają się poprawić swą kiepską sytuację materialną i wywalczyć lepsze traktowanie w miejscu pracy. Dotyczyło to ostatnio tak pracowników sądów, którzy wywalczyli minimalną podwyżkę płac od nowego roku, jak i nauczycieli. Zgłosiła się niedawno nauczycielka z Rzeszowa, która nie przyjęła „dodatku motywacyjnego”, uznając proponowana kwotę 100 zł za żałośnie niską, a więc wcale niemotywującą. Nikt w Rzeszowie jej nie poparł, mimo że o sprawie było głośno.
W warszawskich MZA było referendum strajkowe. Blisko 100 proc. załogi opowiedziało się za strajkiem. Ale związki zawodowe w końcu zadecydowały, że strajku nie będzie. Kierowcy jeżdżą prawie po 11 godzin na zmianie. To wynik braków kadrowych. Pensje za taką ciężką i odpowiedzialną pracę są śmiesznie niskie. Gdyby je podwyższyć choćby do poziomu wynagrodzeń motorniczych warszawskich tramwajów, którzy zarabiają prawie o 1000 zł więcej niż kierowcy, chętni do pracy by się znaleźli. W takich sprawach coraz częściej jesteśmy proszeni o radę i wsparcie. Ta dziwna sytuacja, kiedy dochód narodowy rośnie, brakuje rąk do pracy, a płace stoją w miejscu, pewnie zaowocuje coraz większą liczbą strajków i protestów płacowych.
Im wyższe pensje, tym rzadziej ludzie zalegają z czynszem i tracą dach nad głową. Zwrócił się do mnie człowiek z pytaniem, czy 90-latka można wyeksmitować. Okazuje się, że pewna firma stara się pozbyć ze swego budynku jego teścia, który dożył już tak słusznego wieku. Teść wprawdzie nie zalega z czynszem, ale firma ma inne plany związane z zajmowanym przez niego mieszkaniem.
Nowo wybrany prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zalecił, by dla bezpańskich kotów uchylano okienka do piwnic. Powiedział też, że te koty nie są „bezdomne”, bo należą do ekosystemu. Ponieważ w Warszawie brakuje miejsc w schroniskach i przytułkach dla bezdomnych ludzi, mamy nadzieję, że prezydent dla nich też uchyli jakieś okienko. Pytanie tylko, czy bezdomni także należą do „ekosystemu”?
Po policjantach i pracownikach sądów kolejna grupa zawodowa rozpoczęła protest. Nauczyciele domagają się podwyżek i masowo poszli na zwolnienia lekarskie. Na razie strajk jest oddolny i nieoficjalny, ale spowodowane nim problemy widać gołym okiem. W wielu szkołach i przedszkolach lekcje musiały zostać odwołane, bo obsada nauczycielska jest niewystarczająca.
Ministerstwo monitoruje
– W związku z niepokojącymi sygnałami dotyczącymi wzrostu zachorowalności wśród nauczycieli Ministerstwo Edukacji Narodowej wspólnie z kuratorami oświaty monitorowało sytuację, jak dzisiaj realizowane były zajęcia dydaktyczno-wychowawcze w przedszkolach, szkołach oraz placówkach oświatowych w całym kraju – poinformowała rzecznik MEN Anna Ostrowska.
– Kuratorzy oświaty w trybie pilnym wystąpili do organów prowadzących o wyjaśnienie tej sytuacji. Niedopuszczalne jest, aby rodzice byli zaskakiwani