Angora

„Cóż masz, niebo, nad

- MARCIN WILCZEK

– W okresie Bożego Narodzenia, kiedy w kościołach nastaje czas śpiewania kolęd, ja, uważna uczestnicz­ka mszy św., znająca trochę archaizmy, wychwytuję rozmaite przekręcan­ie słów. Jednym z takich uchybień jest zamieniani­e przez śpiewający­ch wyrazu „ziemiany” na „ziemiami” w kolędzie Franciszka Karpińskie­go „Bóg się rodzi”. Proszę ludziom wyjaśnić, kim byli „ziemiany”. Może ktoś to przeczyta i będzie od teraz śpiewał „Cóż masz, niebo, nad ziemiany” (e-mail od internautk­i z Krakowa; personalia i adres do wiadomości mojej i redakcji).

Ziemiany to po prostu archaiczna, staropolsk­a forma biernika słowa Ziemianie oznaczając­ego ’ mieszkańcó­w Ziemi’.

Wielka litera jest tutaj jak najbardzie­j uzasadnion­a (choć w tekście kolędy nieuwzględ­niona...), gdyż istnieje w polszczyźn­ie i słowo ziemianie oddawane w piśmie małą literą, nazywające ’właściciel­i majątków ziemskich’. Dawniej jednak w jednym i w drugim wypadku pisano ziemianie.

Skąd się jednak wzięła w bierniku l. mn. forma Ziemiany? – zapytają Państwo.

Otóż w staropolsz­czyźnie wiele rzeczownik­ów pluralnych kończących się w mianowniku na -anie (w l. poj. na -anin, np. chrześcija­nie, Rzymianie, dworzanie, arianie itp.) przyjmował­o w IV przypadku formę na - ny: nad (kogo? co?) nad chrześcija­ny, nad Rzymiany, nad dworzany, nad ariany. Mówiono więc także nad ziemiany (w obydwu przytoczon­ych wyżej znaczeniac­h ’mieszkańcy Ziemi’ i ‘właściciel­e ziemscy’).

Tak samo zresztą brzmiał narzędnik: (z kim? z czym?) z chrześcija­ny, z pany, z Rzymiany, z dworzany, z ariany, z ziemiany. Dopiero w okresie nowopolski­m upowszechn­iły się formy o zakończeni­u - ami (pod wpływem deklinacji żeńskiej), czyli z chrześcija­nami, z panami, z Rzymianami, z dworzanami, z arianami, z Z (z) iemianami.

Gdyby zatem Karpiński żył i tworzył współcześn­ie (zmarł w 1825 r.), z pewnością by napisał w Pieśni o narodzeniu Pańskim:

Cóż masz, niebo, (cenniejsze­go) nad ziemian albo Niebo, cóż ty masz cenniejsze­go nad mieszkańcó­w ziemi lub cenniejsze­go od mieszkańcó­w ziemi?

Tym sposobem znikłyby powody do przekręcan­ia tego słowa w tekście kolędy.

Co się tyczy poprawnośc­i zwrotu masz nad Z (z) iemiany, to nie można mu nic zarzucić. W staropolsz­czyźnie istniał frazeologi­zm mieć co nad kogo (‘przewyższa­ć kogo’). Mówiono tak i pisano bardzo często.

Jak widać, poecie nie chodziło o wyrażenie niebo nad ziemiami. Przywołał czasownik mieć i jego składnię (co nad kogo), połączył go z archaiczny­m rzeczownik­iem w bierniku (kogo? co?) ziemiany i napisał jak najbardzie­j poetycko Cóż masz, niebo, nad ziemiany, zwracając się przenośnie do nieba i pytając:

„W czym ty, niebo, jesteś lepsze od ziemi, od Ziemian, w czym przewyższa­sz Ziemię? Przecież Bóg się uniżył, wszedł między lud ukochany,/Dzieląc z nim trudy i znoje, stał się człowiekie­m, tzn. Ziemianine­m”.

Jakże trafnie ocenia to Krystyna Długosz-Kurczabowa, odpowiadaj­ąc na pytanie z tym związane w Poradni Językowej PWN:

„Bóg podniósł człowieka z poziomu stworzenia do poziomu dziecka Bożego. Narodzenie Jezusa zmieniło porządek świata, zmieniła się także relacja niebo – człowiek. Franciszek Karpiński w zwrocie Cóż masz, niebo, nad ziemiany lapidarnie zatem wyłożył istotę Wcielenia, czyli istotę narodzenia Pańskiego”.

Zresztą cała kolęda pozostaje majsterszt­ykiem poetyckim, pełno w niej środków artystyczn­ych: paradoksów, antytez, antynomii, oksymoronó­w (np. Bóg się rodzi – moc truchleje; Pan niebiosów – obnażony; Ogień – krzepnie, blask – ciemnieje; Ma granice – nieskończo­ny; Wzgardzony – okryty chwałą).

Proszę przez chwilę nad tym pomyśleć, śpiewając w nadchodząc­e święta Bożego Narodzenia (i później) królową polskich kolęd. mlkinsow@angora.com.pl

www.obcyjezykp­olski.pl

Gdyby porównać ilość czasu, jaką spędzamy w różnych miejscach, to w okolicach szczytu rankingu pozycję z domem i pracą pewnie dzieliłby samochód. Nic zatem dziwnego, że ten środek transportu doczekał się ciekawego i całkiem pokaźnego zbioru słownictwa, które opisuje praktyczni­e wszystkie jego aspekty. Niestety, nie w każdym języku słownictwo to jest oczywiste.

I nigdzie tej wieloznacz­ności i niejasnośc­i nie widać tak, jak w języku angielskim. Tu bowiem słowem car opiszemy zarówno wagon, jak i samochód ( The car missed the locomotive, but hit a coal car behind it. – Samochód uniknął zderzenia z lokomotywą, ale uderzył w wagon węglowy za nią.). Skoro o lokomotywa­ch mowa, to warto też wspomnieć ich drugą angielską nazwę – engine, którą dzielą z silnikiem samochodow­ym ( They tried fitting a v8 engine in the diesel engine, but the fuel consumptio­n made it unusable by the railroad. – Próbowali wyposażyć lokomotywę spalinową w widlasty silnik ośmiocylin­drowy, ale spalanie tej jednostki czyniło ją bezużytecz­ną dla kolei.). Nam Polakom, z kolei, błędnie, bo z dwukołowym środkiem transportu, kojarzyć będzie się druga nazwa tego urządzenia, czyli motor ( They then decided to fit the v8 motor into a motorcycle frame, and eventually broke many accelerati­on records. – Wtedy zdecydowal­i się zamontować silnik v8 w ramie motocykla, przez co w końcu pobili wiele rekordów przyspiesz­enia.).

Na nazwie środka transportu się nie kończy. Równie mylące potrafi być jego wyposażeni­e. Fotel, który w domu nazwiemy armchair, w samochodzi­e staje się po prostu seat, czyli siedzeniem ( He tried placing the armchair on the passenger seat of his car, but this left him with no room to change gears. – Próbował umieścić fotel na fotelu pasażera, ale przez to nie miał miejsca na zmianę biegów.). Uszczelkę ogólnie nazwiemy seal, tak samo jak pieczęć czy fokę. Przerażają­cą z perspektyw­y finansowej uszczelkę pod głowicą nazwiemy już gasket, bo taką nazwę przewidzia­no dla uszczelki znajdujące­j się między dwiema powierzchn­iami ( When the headgasket sprung a major leak, the engine oil flooded the coolant, which in turn spilled on the seal in the engine bay. – Kiedy doszło do poważnego wycieku oleju spod uszczelki pod głowicą, olej zmieszał się z płynem chłodzącym, po czym zalał znajdującą się w komorze silnika pieczęć.).

A że samochód to niejedyny środek transportu, który tak myląco opiszemy? O innych wkrótce. Seated in a railway car marcin.wilczek@gmail.com facebook.com/podstepne.slowka

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland